W grudniu 2023 roku gubernator Pritzker wstrzymał budowę obozu z namiotami w dzielnicy Brighton Park na południowym zachodzie Chicago, powołując się na „poważne obawy środowiskowe” związane z wybraną przez miasto lokalizacją. Decyzja ta doprowadziła do konfliktu z burmistrzem Chicago Brandonem Johnsonem, który nalegał na szybkie zapewnienie schronienia migrantom przed nadchodzącą zimą.
Gubernator publicznie zapewniał wówczas, że firma GardaWorld Federal Services – wybrana przez stan jako wykonawca – pokryje koszty już wykonanych prac, ponieważ kontrakt przewidywał taką ewentualność. „GardaWorld świadomie podjęła to ryzyko” – mówił Pritzker w grudniu 2023 roku.
Mimo tych zapewnień, w niedawno przyjętym budżecie stanowym znalazła się pozycja przewidująca wypłatę 1,3 mln dol. dla GardaWorld. Dokumenty sądowe wskazują, że stanowy Departament Pomocy Społecznej (Illinois Department of Human Services, IDHS) zawarł w kwietniu br. ugodę z firmą, uznając jej roszczenia za zasadne.
Przedstawiciele Pritzkera tłumaczą, że stan „nie miał prawnego obowiązku” zapłaty, ale „sytuacja ewoluowała”. Nie podano jednak szczegółów dotyczących powodów decyzji o wypłacie.
Oprócz stanowych funduszy na kwotę 1,3 mln dolarów, miasto Chicago wydało dodatkowe 1,7 mln dolarów na oczyszczenie terenu i ugodę z właścicielem nieruchomości. Łącznie podatnicy ponieśli więc 3 mln dol. strat za projekt, który nigdy nie powstał – wylicza dziennik „Chicago Tribune”.
Sprawa stała się przedmiotem ostrej krytyki ze strony Republikanów. „Podatnicy wciąż płacą za kryzys migracyjny, który stworzyli Demokraci” – oświadczyła liderka republikańskiej mniejszości w Izbie Reprezentantów Illinois, Tony McCombie.
GardaWorld, firma z siedzibą w Wirginii, zakończyła współpracę z IDHS w styczniu 2024 roku. Łącznie otrzymała od stanu Illinois 46,7 mln dolarów za usługi związane z kryzysem migracyjnym.
(tos)