Policja z Highland Park we współpracy ze służbami federalnymi prowadzi śledztwo w sprawie podejrzanego listu z groźbami i treściami antysemickimi, który otrzymał mieszkaniec rejonu 900 Marion w tej miejscowości na północnych przedmieściach Chicago.
List był dostarczony przez amerykańską pocztę (USPS). Został sprawdzony przez zespół do spraw materiałów niebezpiecznych, który stwierdził, że nie zawiera elementów toksycznych. Nie podano więcej szczegółów dotyczących listu.
Burmistrz Highland Park Nancy Rotering ostro potępiła akt antysemityzmu i przypomniała, że żydowska społeczność od pokoleń jest ważną częścią miejscowości.
„Ich wkład w nasze życie obywatelskie, kulturalne i duchowe jest głęboki i trwały. To dziedzictwo nie zostanie wymazane ani przyćmione przez nienawiść”.
Liderzy miejscy podkreślili, że już wcześniej zwiększono patrole wokół synagog, odkąd mnożą się akty antysemityzmu w całym kraju.
Zaapelowano do mieszkańców o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych działań do ratusza.
(jm)