Urzędnicy poinformowali, że w nocy z soboty na niedzielę na miasto Wheeling i powiat Ohio spadło do 4,7 cala (12 centymetrów) deszczu. Nagła burza doprowadziła do zalania infrastruktury i porwania pojazdów. Władze obecnie szacują straty w drogach, mostach i gazociągach.
Gubernator Wirginii Zachodniej, Patrick Morrisey, ogłosił stan wyjątkowy w powiatach Ohio i Marion. W niedzielę wieczorem poinformował o zaginięciu trzech osób, ostrzegając jednocześnie przed możliwymi dalszymi opadami deszczu i powodziami.
Według doniesień CBS News, władze potwierdziły, że pojazdy zostały porwane przez wezbrane strumienie, niektórzy mieszkańcy szukali schronienia na drzewach, a jeden dom mobilny stanął w płomieniach. Ratownicy z powodzeniem przeprowadzili 19 akcji ratunkowych na wzburzonej wodzie.
Lou Vargo, dyrektor ds. zarządzania kryzysowego hrabstwa Ohio, podkreślił skalę zniszczeń. "Wydarzyło się to szybko, błyskawicznie. Od 35 lat widziałem poważne powodzie w mieście i powiecie. Nigdy nie spotkałem się z czymś takim" – dodał.
Do niedzielnego popołudnia w powiecie odnotowano około 2500 przerw w dostawie prądu. Prace naprawcze utrudniały wycieki gazu ziemnego.
W Fairmont, mieście oddalonym o ponad 100 mil (160 kilometrów) od Wheeling, poważne powodzie doprowadziły do licznych akcji ratunkowych, w tym ewakuacji budynku mieszkalnego w hrabstwie Marion.
Rzecznik miasta wyjaśnił CBS News, że budynek mieszkalny częściowo się zawalił. Liczba poszkodowanych pozostaje nieznana. Mieszkańców ewakuowano na teren stanowego uniwersytetu Fairmont.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)