Do zdarzenia doszło w sobotę, 14 czerwca około 7.30 pm w rejonie ulic Washington i Jefferson w Naperville na zachodnich przedmieściach Chicago. Według policji, chłopak biorący udział w dużym nielegalnym zgromadzeniu nastolatków, tzw. teen takeover, zachowywał się podejrzanie, dlatego policja postanowiła go przeszukać. Okazało się, że za pasem miał wetknięty naładowany półautomatyczny pistolet.
Nastolatka aresztowano i postawiono mu zarzut bezprawnego posiadania broni, co jest przestępstwem klasy 4 (class 4 felony). W poniedziałek, 16 czerwca chłopiec stanął przed sądem powiatu DuPage na wstępnym przesłuchaniu. Sędzia Chantelle Porter nakazała objęcie go elektronicznym monitoringiem i areszt domowy do czasu rozstrzygnięcia sprawy.
Prokuratura stanowa powiatu DuPage wraz z policją z Naperville we wspólnym oświadczenie wyraziły oburzenie incydentem.
„Zarzut, że 14-letni chłopiec był w posiadaniu naładowanego, półautomatycznego pistoletu podczas niezwykle zatłoczonego wydarzenia w centrum Naperville jest niezwykle niepokojący” – stwierdził prokurator stanowy powiatu DuPage Robert Berlin.
Berlin pochwalił jednocześnie czujność miejscowej policji, której działania mogły zapobiec tragedii.
Szef policji z Naperville Jason Arres zapewnił, że mieszkańcy i goście mogą spodziewać się zwiększonej obecności funkcjonariuszy w centrum miasta podczas specjalnych wydarzeń, a także w okolicy dużych zgromadzeń.
„Bardzo poważnie traktujemy naszą odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa naszej społeczności i nie będziemy tolerować przestępczych, destrukcyjnych lub niebezpiecznych zachowań, które narażają innych na ryzyko” – powiedział.
W ostatnich miesiącach w Naperville doszło do kilku zgromadzeń młodzieży typu „teen takover”, między innymi w weekend 17-18 maja. Młodzież robiła wtedy nielegalne popisy samochodowe i odpalała fajerwerki.
Naperville uchodzi za spokojną i zamożną miejscowość, do niedawna nieprzerwanie zajmującą wysokie miejsca w rankingach najlepszych miejsc do życia i wychowywania dzieci.
Nastolatek, którego tożsamości nie upubliczniono ze względu na wiek, ma ponownie stanąć przed sądem 27 czerwca.
(jm)