W ubiegłą sobotę byłem na wiecu „No Kings”, tutaj w moim małym miasteczku w Wirginii, protestując przeciwko niedemokratycznej, totalitarnej polityce prezydenta Trumpa. Dziesiątki osób trzymało transparenty z napisami takimi jak „Heil the Chief” (nazistowskie pozdrowienie, red.), „Liberty Once Lost is Lost Forever” (Wolność raz utracona, jest utracona na zawsze) i „Elvis was our only king!” (Elvis był naszym jedynym królem!). Przemawiający poprowadzili tłum śpiewający pieśni protestacyjne, a następnie wygłosili przemówienia o wszystkich okropnych rzeczach, które Trump zrobił w swojej drugiej kadencji jako prezydent.
Od około 60 lat chodzę na wiece polityczne i ten prawdopodobnie nie przypominał żadnego innego protestu, w jakim kiedykolwiek uczestniczyłem. To, co go wyróżniało, to fakt, że nie był to jedyny protest „No Kings”. W zeszłą sobotę w całym kraju odbyło się około 2000 takich protestów. Widziałem szacunkowe liczby, że tego dnia protestowało ponad 5 000 000 osób. Nigdy nie widziałem takich liczb w przypadku żadnego protestu, a protestuję od początku lat 60.
Podczas protestu coś mi przyszło do głowy. Uderzyło mnie, że Trump – przez prawie 80 lat swojego życia – najprawdopodobniej nigdy nie uczestniczył w wiecu protestacyjnym. Założę się, że nigdy nie protestował przeciwko prawom Jima Crowa, wojnie w Wietnamie, strzelaninie w stanie Kent, brakowi praw kobiet ani kryzysowi środowiska naturalnego. Trump nawet nie wziął udziału w protestach 6 stycznia przeciwko wyborom, które uważał za skradzione mu.
To sprawiło, że nawet bardziej pomyślałem o rzeczach, których Trump mógł prawdopodobnie nigdy nie zrobić i szybko wyobraziłem sobie listę takich rzeczy, których nigdy nie zrobił.
Oto lista:
Czego Trump nie zrobił
Nigdy nie zaśpiewał piosenki protestacyjnej Boba Dylana, takiej jak „Blowing in the Wind”,
Nigdy nie przeczytał antyrasistowskiej powieści, takiej jak „Zabić drozda”,
Nigdy nie poszedł do muzeum sztuki i nie gapił się na dziwny obraz,
Nigdy nie przeczytał powieści Kerouaca „W drodze” i nie pomyślał, że chciałby być włóczęgą.
Nigdy nie modlił się o 5 dolarów, żeby móc kupić zabawkę jednemu ze swoich dzieci,
Nigdy nie mówił o tym, jak bardzo kocha swoją mamę i nienawidzi swojego taty,
Nigdy nie czuł się nieśmiały w towarzystwie dziewcząt i chłopców,
Nigdy nie gapił się w niebo i nie zastanawiał się, gdzie kończy się ziemia, a zaczyna niebo.
Podczas tworzenia listy zdałem sobie sprawę, że jest pewnie milion innych rzeczy, których Trump nigdy nie zrobił, dlatego poprosiłam znajomych, aby dodali coś do mojej listy i bardzo chętnie to zrobili.
Oto fragment długiej listy rzeczy, których – według wyobrażeń moich przyjaciół – Trump nie zrobił:
Nigdy nie był głodzony w odosobnieniu,
Nigdy nie był więziony za coś, czego nie zrobił,
Nigdy nie kupił płyty winylowej, nie słuchał każdej piosenki, czytając teksty i próbując wycisnąć z nich każdą kroplę mądrości,
Nigdy nie był w parku narodowym,
Nigdy nie przygotowywał posiłku, nie kosił trawnika, nie czyścił toalety,
Nigdy nie odśnieżał ani nie grabił liści,
Nigdy nie mył naczyń ani nie prasował koszuli,
Nigdy nie zmieniał pieluchy ani nie nosił płaczącego dziecka,
Nigdy nie szedł chodnikiem w starej dzielnicy w znoszonej koszulce i dżinsach,
Nigdy nie miał ani jednej współczującej myśli,
Nigdy nie zrobił niczego, za co nie spodziewał się, że dostanie zapłatę,
Nigdy nie kochał sercem, tylko palcami,
Nigdy nie rozumiał zmagań i bólu innych ludzi,
Nigdy nie dawał bez nadziei na otrzymanie,
Nigdy nie kładł się spać głodny,
Nigdy nie kochał kota lub psa ani nie płakał, gdy umierali,
Nigdy nie płakał szczerymi łzami nad bólem nieznajomego,
Nigdy nie opowiedział dowcipu, który nie był opowiedziany kosztem kogoś innego,
Nigdy nie pracował 16 godzin dziennie, aby zapłacić za prezenty świąteczne, czesne swojego dziecka lub leczenie raka swojej żony,
Nigdy nie służył w wojsku,
Nigdy nie przeczytał Mein Kampf, ale może go mieć,
Nigdy nie powiedział prawdy.
Title: Things Trump Has Never Done
Last Saturday, I was at a “No Kings” rally here in my small town in Virginia, protesting President Trump’s undemocratic, totalitarian policies. Dozens of people held up signs saying things like “Heil the Chief” and “Liberty Once Lost is Lost Forever” and “Elvis was our only king!” The speakers led the crowd in singing protest songs and then gave speeches about all the terrible things Trump has done in his second term in office.
I’ve been going to political rallies for about 60 years, and this one was probably like no other protest I had ever attended. What made it unique was that it wasn’t the only “No Kings” protest. Last Saturday, there were about 2000 such protests all over the country. I’ve seen estimates that there were more than 5,000,000 people protesting that day. I’ve never seen figures like that for any protest, and I’ve been protesting since the early 1960s..
While at the protest, something occurred to me. It struck me that Trump – in all of his 70 plus years of life – had most likely never attended a protest rally. I bet he never protested against Jim Crow laws, the Vietnam War, the Kent State shootings, the lack of Women’s Rights, or the environmental crisis. Trump didn’t even take part in the Jan. 6 protests against what he felt was an election that was stolen from him.
This got me thinking even more about the stuff that Trump may never have done, and I quickly imagined a list of things he may not have done.
Here’s the list:
What Trump Has Not Done
He never sang a Bob Dylan protest song like “Blowing in the Wind,”
Never read an anti-racist novel like To Kill a Mockingbird,
Never gone to an art museum and stared at a strange painting,
Never read Kerouac’s beat novel On The Road and thought he would love to be a hobo drifter.
Never prayed for 5 dollars so he could buy one of his children a toy,
Never talked about how much he loved his mom and hated his dad,
Never felt shy around girls or boys,
Never stared at the sky and wondered where earth ends and heaven begins.
Doing up the list, I knew that there were probably a million other things Trump may not have ever done, so I asked my friends to add to my list, and they were more than happy to.
Here’s a piece of the long list of stuff my friends imagine Trump has never done:
He’s never been starved in solitary confinement,
Never been jailed for something he didn’t do,
Never bought a vinyl album, listened to every song while reading the lyrics trying to wring out each drop of wisdom,
Never been to a National Park
Never prepared a meal, mowed a lawn, cleaned a toilet,
Never shoveled snow or raked leaves,
Never washed dishes or ironed a shirt,
Never changed a diaper or carried a crying baby,
Never walked down an old neighborhood sidewalk wearing a worn t-shirt and jeans,
Never had a single compassionate thought,
Never did anything that he didn’t figure he’d get paid for,
Never made love with his heart, only with his fingers,
Never understood other people’s struggles and pain,
Never given without hoping to receive,
Never went to bed hungry,
Never loved a cat or dog or cried when they died,
Never cried genuine tears over a stranger’s pain,
Never told a joke that wasn’t at someone else’s expense,
Never worked 16 hour days to pay for Christmas gifts or his kid’s tuition or his wife’s cancer treatments,
Never served in the military,
Never read Mein Kampf but might as well have.
Never told the truth.
John Guzlowski
amerykański pisarz i poeta polskiego pochodzenia. Publikował w wielu pismach literackich, zarówno w USA, jak i za granicą, m.in. w „Writer’s Almanac”, „Akcent”, „Ontario Review” i „North American Review”. Jego wiersze i eseje opisujące przeżycia jego rodziców – robotników przymusowych w nazistowskich Niemczech oraz uchodźców wojennych, którzy emigrowali do Chicago – ukazały się we wspomnieniowym tomie pt. „Echoes of Tattered Tongues”. W 2017 roku książka ta zdobyła nagrodę poetycką im. Benjamina Franklina oraz nagrodę literacką Erica Hoffera za najbardziej prowokującą do myślenia książkę roku. Jest również autorem serii powieści kryminalnych o Hanku i Marvinie, których akcja toczy się w Chicago oraz powieści wojennej pt. „Retreat— A Love Story”. John Guzlowski jest emerytowanym profesorem Eastern Illinois University.
-
John Guzlowski's writing has been featured in Garrison Keillor’s Writer’s Almanac, Akcent, Ontario Review, North American Review, and other journals here and abroad. His poems and personal essays about his Polish parents’ experiences as slave laborers in Nazi Germany and refugees in Chicago appear in his memoir Echoes of Tattered Tongues. Echoes received the 2017 Benjamin Franklin Poetry Award and the Eric Hoffer Foundation's Montaigne Award for most thought-provoking book of the year. He is also the author of two Hank Purcell mysteries and the war novel Road of Bones. Guzlowski is a Professor Emeritus at Eastern Illinois University.