Chicago (Inf. wł.) - Rada Miasta Rosemont zatwierdziła w ubiegłym tygodniu nominację Bradleya Stephensa na nowego burmistrza.
Bradley Stephens zastąpi swojego ojca Donalda Stephensa, pierwszego i jedynego burmistrza Rosemont, który w wieku lat 79 zmarł 18 kwietnia po długich zmaganiach z rakiem żołądka.
44-letni Bradley Stephens sprawować będzie urząd do najbliższej elekcji w 2009 roku. Jak stwierdził, jeśli dokona dobrych rzeczy na rzecz społeczności Rosemont, to zostanie przez nią wybrany na urząd.
Rozpoczynając urzędowanie Bradley Stephens przyrzekł niewielkie zmiany w polityce gospodarczej i społecznej miasta, które jego ojciec wykreował i przekształcił w centrum hotelowo-konwencyjne światowej klasy.
Bradley Stephens oświadczył, że nie zrezygnuje ze sprawowanego urzędu nadzorcy Leyden Township i że zwróci się do przewodniczącego Partii Republikańskiej powiatu Cook, aby mianował go przewodniczącym lokalnej komórki partyjnej - Leyden Township GOP.
Przypomnijmy, że ojciec nowego burmistrza, Donald Stephens, został wybrany na burmistrza w 1956 r. przez około 80 mieszkańców maleńkiego Rosemont, po tym jak dzięki jego staraniom osiedle uzyskało prawa miejskie.
D. Stephens w krótkim czasie przekształcił niewielką ubogą miejscowość w elegancki kompleks hotelowo-konwencyjny światowej klasy.
Pragnął założyć w Rosemont kasyno gry, ale nie udało mu się zrealizować tego marzenia.
W miejscu, gdzie miało znajdować się kasyno, powstaje tzw. Rosemont Walk, śródmiejski deptak w stylu disneyowskim - z kinami, teatrami i sklepami.
D. Stephens był najdłużej - bo 51 lat - urzędującym burmistrzem w skali całego kraju. Oprócz żony Katherine i Bradleya pozostawił dwóch synów: Donalda II, dyrektora ds. bezpieczeństwa w Rosemont i Marka, przewodniczącego rady powierniczej Triton College, właściciela firmy sprzątającej, posiadającej większość zleceń na utrzymanie w czystości hoteli i centrów konwencyjnych. Wnuczek Donald III jest szefem policji Rosemont.
(ao)
Nowy burmistrz Rosemont
- 05/09/2007 05:06 PM
Reklama








