Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Rankingi WTA i ATP - Świątek nadal ósma. Hurkacz spadł na 39. miejsce

Iga Świątek w najnowszym notowaniu światowego rankingu tenisistek nadal zajmuje ósme miejsce. Na czele zestawienia wciąż jest Białorusinka Aryna Sabalenka, która zdecydowanie wyprzedza drugą Amerykankę Coco Gauff. Z 31. na 27. lokatę awansowała Magda Linette. W rankingu ATP Hubert Hurkacz spadł z 29. na 39. miejsce. To jego najniższa pozycja od prawie sześciu lat. Prowadzi wciąż Włoch Jannik Sinner, który o 1130 wyprzedza Hiszpana Carlosa Alcaraza.
Reklama
  • Źródło: PAP
Rankingi WTA i ATP - Świątek nadal ósma. Hurkacz spadł na 39. miejsce
Iga Świątek w minionym tygodniu nie grała w żadnym turnieju fot. Facebook/Iga Świątek

24-letnia Świątek już w poprzednim notowaniu była ósma. W minionym tygodniu nie grała w żadnym turnieju, a w tym weźmie udział w imprezie na trawiastych kortach w niemieckim Bad Homburg.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Sabalenka pozostaje niezagrożona na pierwszej pozycji. Ma 11 640 punktów i drugą Gauff wyprzedza o 3741, a od trzeciej, innej Amerykanki Jessiki Peguli ma prawie dwa razy większy dorobek.

Magdalena Fręch, która w poniedziałek przegrała w pierwszej rundzie turnirju w Bad Homburg z Dunką Clarą Tauson 7:6 (8-6), 3:6, 3:6, utrzymała 25. miejsce, a Magda Linette - po osiągnięciu półfinału w Nottingham - awansowała z 31. na 27. pozycję.

Hurkacz w minionym tygodniu miał startować w turnieju na trawiastych kortach w Halle, ale wycofał się krótko przed pierwszym spotkaniem z powodu kontuzji pleców. Ponieważ rok wcześniej był tam w finale, stracił 330 punktów, co sprawiło, że po raz kolejny wyraźnie osunął się w rankingu. Poprzednio tak nisko był notowany 19 sierpnia 2019 roku, kiedy zajmował 41. lokatę.

W czołówce największą zmianą jest awans na najwyższą w karierze czwartą pozycję Jacka Drapera. Brytyjczyk w minionym tygodniu osiągnął półfinał zawodów na trawie w londyńskim Queen's Clubie.

Z kolei dzięki finałowi w Halle do "10" wrócił Rosjanin Daniił Miedwiediew.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama