Grupę D wygrało brazylijskie Flamengo, które w ostatnim swoim występie rundy wstępnej w Orlando zremisowało 1:1 z Los Angeles FC. Lider ligi brazylijskiej w niedzielę o awans do ćwierćfinału powalczy z Bayernem Monachium.
„Mieliśmy wymagającą grupę. Udało nam się osiągnąć nasz cel przed terminem. Dlatego mogliśmy pozwolić graczom, którym groziły kolejne żółte kartki odpocząć i dać szansę tym, którzy jeszcze nie mieli okazji zagrać w turnieju. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, uniknęliśmy kontuzji. W grupie poszło świetnie” – powiedział trener Flamengo Filipe Luis.
Przed ostatnią grą tej fazy szansę na promocję do 1/8 finału nie wykorzystała drużyna Esperance. Chelsea zdobyła pierwsze dwa gole w dodatkowym czasie pierwszej połowy. Ich strzelcami okazali się Tosin Adarabioyo i Liam Delap. Wynik ustalił w siódmej minucie doliczonego czasy drugiej części gry rezerwowy Tyrique George.
„Po porażce (z Flamengo) ważne było, żeby się otrząsnąć i wygrać. To właśnie zrobiliśmy. Możemy myśleć o kolejnym przeciwniku” – powiedział trener Chelsea Enzo Maresca.
Piłkarze Benfiki Lizbona wygrali w Charlotte z Bayernem Monachium 1:0, który zapewnił sobie już wcześniej.
Jedyną bramkę zdobył Norweg Andreas Schjelderup (13.). Benfica zajęła pierwsze miejsce w grupie C z siedmioma punktami, Bayern zgromadził sześć.
W innych parach 1/8 finału wiadomo już, że Palmeiras zmierzy się z Botafogo, a PSG zagra z Interem Miami.