To najwcześniej wykryty przypadek gorączki Zachodniego Nilu w Illinois od 2016 roku. Do wtorku, 24 czerwca, obecność komarów przenoszących wirusa potwierdzono już w 19 powiatach.
Wirus Zachodniego Nilu przenoszony jest przez ukąszenie komara z gatunku Culex, zwanego potocznie komarem domowym. Owady te zarażają się, żywiąc się krwią zakażonych ptaków.
U większości osób ukąszonych przez zakażonego komara nie występują objawy, ale u jednej na pięć mogą pojawić się symptomy przypominające grypę. U jednej na 150 osób choroba może przybrać ciężką, a nawet śmiertelną postać.
W 2024 r. Illinois odnotowało 69 przypadków zakażeń wirusem Zachodniego Nilu, z czego 13 zakończyło się śmiercią. Najgorszy rok pod tym względem to 2002 – wtedy zachorowało 884 mieszkańców, z czego 67 zmarło. Aż 42 ofiary pochodziły z powiatu Cook.
Choć nie istnieje skuteczna metoda leczenia, zakażeniu można zapobiegać. IDPH apeluje o stosowanie środków odstraszających owady zatwierdzonych przez Agencję Ochrony Środowiska (EPA), noszenie odzieży zakrywającej ciało oraz unikanie przebywania na zewnątrz o świcie i zmierzchu – w porach największej aktywności komarów.
(tos)