Trener Fluminese Renato Gaucho na konferencji przed spotkaniem stwierdził, że jego drużyna nie jest w stanie dorównać Saudyjczykom pod względem wydatków, ale podkreślił, że to wyniki - a nie zasoby - definiują wielkość w piłce nożnej. „Najlepsza drużyna na świecie to ta, która wygrywa” - powiedział były reprezentant Brazylii.
Szósty zespół Campeonato Brasileiro Serie A zdobył prowadzenie tuż przed przerwą. Martinelli (40.) przejął podanie od Gabriela Fuentesa i strzelił w prawy górny róg bramki. Rywale w doliczonym czasie domagali się rzutu karnego. Sędzia po weryfikacji VAR wycofał się ze swojej decyzji.
Tuż po zmianie stron brazylijski napastnik Marcos Leonardo (51.) po rzucie rożnym skarcił swoich rodaków, doprowadzając do remisu. Po niespełna dwudziestu minutach gola na wagę awansu Fluminense zdobył Hercules, który pokonał płaskim uderzeniem marokońskiego bramkarza Bono.
"The Blues" zwyciężyli dzięki samobójczej bramce Wevertona w 83. minucie. Po kwadransie gry w pierwszej połowie prowadzenie londyńczykom dał Cole Palmer, a jedyną bramkę dla drużyny z Ameryki Południowej strzelił 18-letni Estevao (53.), który od przyszłego sezonu będzie piłkarzem... Chelsea.
"To ogromny talent. Będzie dla nas bardzo ważny" - powiedział na konferencji prasowej włoski trener londyńczyków Enzo Maresca.
W pozostałych meczach tej rundy w sobotę Paris Saint-Germain zmierzy się z Bayernem Monachium, a Real Madryt - z Borussią Dortmund.









