Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 13 sierpnia 2025 11:27
Reklama KD Market

W Nowym Jorku największy pokaz fajerwerków z okazji Święta Niepodległości

Dom handlowy Macy’s w Nowym Jorku zaprezentował w piątek wieczorem 49. edycję pokazu fajerwerków, celebrując przypadające w tym dniu w USA Święto Niepodległości. Podczas największego tego typu widowiska w niebo wystrzeliło ponad 80 000 sztucznych ogni ze spektakularnymi efektami w 30 kolorach i kształtach.
Reklama
W Nowym Jorku największy pokaz fajerwerków z okazji Święta Niepodległości

Autor: Adobe Stock

Magazyn „Time Out” przypomniał o rewolucjonistach, którzy niemal 250 lat temu walczyli o uwolnienie kraju spod panowania brytyjskiego monarchy.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Sztuczne ognie wzbiły się na wysokość ponad 300 metrów nad Mostem Brooklyńskim i Rzeką Wschodnią, która oddziela Manhattan od Brooklynu i Queensu. Miliony widzów zgromadzonych na brzegach oraz przed telewizorami podziwiały około 20 000 więcej fajerwerków niż w ubiegłym roku. Poszybowały w niebo z czterech barek oraz z samego mostu.

Władze rozdały 100 000 darmowych biletów na najlepsze miejsca. Widowisku towarzyszyło nowoczesne mapowanie projekcyjne (wyświetlanie tworzących iluzję ruchu obrazów i animacji) na Moście Brooklyńskim, a program uświetniły występy m.in. Jonas Brothers, Lenny Kravitza, Keke Palmer, Eriki Church, Avy Max, Trishy Yearwood oraz Ariany DeBose – gospodyni wydarzenia i gwiazdy „West Side Story”.

„Przyjdźcie do swoich społeczności, cieszcie się fajerwerkami, cieszcie się nocą. NYPD zapewni wam bezpieczeństwo” – zachęcał wcześniej szef nowojorskiej policji John Chell, cytowany przez lokalną stację NY1.

Bezpieczeństwa strzegła jednostka morska NYPD, wspierana przez tysiące funkcjonariuszy oraz flotę łodzi patrolowych. Wspólne centrum operacyjne nadzorowały m.in. oddziały specjalne, jednostki lotnicze i portowe, zespoły antyterrorystyczne, oraz K-9 z psami szkolonymi m.in. do wykrywania narkotyków i materiałów wybuchowych.

„Działamy na najwyższym poziomie i w środowisku o podwyższonym zagrożeniu, ponieważ – jak dobrze wiecie – wszystko, co dzieje się na świecie, w jakiś sposób wraca do Nowego Jorku. Jesteśmy jego mekką” – podkreślił Chell.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama