Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 sierpnia 2025 23:55
Reklama KD Market

Piłkarskie ME kobiet - Norwegia jako pierwsza pewna awansu do ćwierćfinału

Norwegia wygrała z Finlandią 2:1, a reprezentacja gospodarzy pokonała Islandię 2:0 w niedzielnych meczach 2. kolejki grupy A piłkarskich mistrzostw Europy kobiet, które odbywają się w Szwajcarii. Norweżki - jako pierwsze w turnieju - zapewniły sobie awans do w ćwierćfinału.
Reklama
  • Źródło: PAP
Piłkarskie ME kobiet - Norwegia jako pierwsza pewna awansu do ćwierćfinału
Norweżki - jako pierwsze w turnieju - zapewniły sobie awans do w ćwierćfinału fot. Facebook/UEFA EURO 2025

O zwycięstwie Norwegii w Sionie rozstrzygnął niecodzienny gol Caroline Graham Hansen w 84. minucie. 30-letnia piłkarka Barcelony próbowała chyba dośrodkować, ale piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki, obok zaskoczonej bramkarki rywalek.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

"To była intuicja. Próbujesz czegoś, czego nikt się nie spodziewa, a potem to wpada. Nie mam lepszego wytłumaczenia niż to" — przyznała Graham Hansen w rozmowie z norweską stacją TV2.

Po dwóch kolejkach Norweżki mają komplet punktów i pewny już awans do ćwierćfinału, na dodatek z pierwszego miejsca w grupie. O drugie powalczą w ostatniej kolejce w bezpośrednim starciu Szwajcarki i Finki, które zgromadziły po 3 pkt.

Pozostająca z zerowym kontem Islandia po niedzielnej porażce 0:2 ze Szwajcarią w Bernie (obie bramki dla gospodyń padły w ostatnim kwadransie) straciła definitywnie szansę wyjścia z grupy.

W sobotnich meczach broniąca tytułu Anglia przegrała z Francją 1:2, a Holandia pokonała Walię 3:0.

W szlagierze w Zurychu dominowały Francuzki, dla których między 36. a 39. minutą gole strzeliły Marie-Antoinette Katoto i Sandy Baltimore. Dopiero w końcówce Angielki stworzyły groźne akcje. W 87. minucie do siatki trafiła Keira Walsh i był to pierwszy celny strzał na francuską bramkę.

"Trójkolorowe" w poprzednim turnieju w 2022 roku w Anglii dotarły do półfinału, co dotychczas jest ich najlepszym osiągnięciem na Euro.

Porażka z Francją stawia w trudnej sytuacji Angielki, które mają przed sobą mecz z groźnymi Holenderkami, mistrzyniami Europy z 2017 roku. "Pomarańczowe" we wcześniejszym spotkaniu w Lucernie pewnie wygrały z Walijkami 3:0. Bramki zdobyły: Vivianne Miedema (45+3.), Victoria Pelova (48.) oraz koleżanka klubowa Ewy Pajor z Barcelony, Esmee Brugts (57.).

Polki rozegrają kolejny mecz we wtorek ze Szwedkami.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama