Sergio Gor odpowiada w Białym Domu za zmiany kadrowe, w ramach których administracja Trumpa wymienia około 4 tys. urzędników. Dziennik „Washington Post” określał go jako „być może najpotężniejszego człowieka, o którym nie słyszeliście”.
Wątpliwości wzbudzała niechęć Gora do ujawnienia dziennikarzom miejsca swojego urodzenia; mówił jedynie, że nie była to Rosja - podał „Times of Malta”. Według dziennika „New York” Post Gor twierdził, że urodził się na Malcie.
Jednak w dokumentach, do których dotarł maltański dziennik, napisano że Gor urodził się w Taszkencie pod nazwiskiem Gorokhovsky w 1986 roku. Taszkent, stolica Uzbekistanu, był wtedy częścią ZSRR.
Szef maltańskiego MSZ Ian Borg podkreślił natomiast związki Gora z Maltą. - Tu się kształcił, mówi płynnie po maltańsku, utrzymuje głębokie i trwałe związki z tym krajem - powiedział.(PAP)