Drugą lokatę wywalczył Estończyk Ott Tanak (Hyundai I20 Rally1), który stracił do Szweda 25,2 s.
Lider championatu po siedmiu rundach Brytyjczyk Elfyn Evans (Toyota Yaris Rally1) w niedzielę trochę przyśpieszył i awansował z siódmej na szóstą pozycję ze stratą 1.43,4 do Solberga.
23-letni Szwed, który na początku swojej kariery rywalizował na amerykańskich trasach z najlepszym polonijnym kierowcą rajdowym Piotrem Fetelą, do startów w mistrzostwach świata w kategorii WRC wrócił po trzech latach. Od początku jechał rewelacyjnie. Prowadzenie objął w piątek po drugim odcinku specjalnym i był liderem aż do mety.
Syn rajdowego mistrza świata z 2003 roku Norwega Pettera Solberga, w sobotę wygrał trzy z czterech porannych odcinków specjalnych, w sesji popołudniowej zanotował jeszcze jedną wygraną i później spokojnie kontrolował rywali. W niedzielę, ostatniego dnia, był najszybszy na dwóch z trzech OS-ów.
To był jego pierwszy w sezonie start samochodem WRC. Szwed cały czas bardzo dobrze spisuje się także w niższej kategorii WRC2, której jest aktualnie liderem. To właśnie dlatego Toyota postanowiła dać mu szansę powalczyć z najlepszymi na świecie. Dostał do dyspozycji samochód WRC i wykorzystał go perfekcyjnie.
Ogromnego pecha miał natomiast inny kierowca ekipy Toyoty Japończyk Takamoto Katsuta. Jego Yaris Rally1 uległ awarii przed ostatnim odcinkiem specjalnym i kierowca musiał się wycofać.
- Tyle lat prób, marzeń, nadziei... W końcu się udało! Wielkie podziękowania dla Toyoty za zaufanie - powiedział Solberg na mecie.
Nie startował ośmiokrotny mistrz świata Sebastien Ogier (Toyota Yaris Rally1), drugi przed Estonią w klasyfikacji generalnej WRC ze stratą 9 pkt do Evansa. Francuz, podobnie jak w poprzednim sezonie, rywalizuje tylko w wybranych rundach cyklu, jego głównym zadaniem jest zdobywanie punktów w klasyfikacji konstruktorów.
Pecha miał Tymoteusz Abramowski (Ford Fiesta Rally3), który do 15. odcinka specjalnego był liderem w klasie WRC3. Ale w trakcie tej próby doszło do awarii samochodu i skończyły się marzenia o zwycięstwie.
"Na OS 15 po jednej z hop wylądowaliśmy w dziurze w drodze i uszkodziliśmy układ chłodzenia. Zostaliśmy na 8. kilometrze odcinka Otepaeae 2. Bardzo przepraszamy, naprawdę chcieliśmy dowieźć ten wynik do mety. Spróbujemy naprawić auto i jeszcze powalczyć" - napisał Abramowski na Facebooku.
W niedzielę Polak wystartował, ale kolejna awaria samochodu sprawiła, że musiał się wycofać i imprezy nie ukończył.
W klasyfikacji mistrzostw świata na prowadzenie wyszedł Tanak, drugi jest Evans ze stratą 1 pkt.
Następną 9. rundą mistrzostw świata WRC będzie w dniach 31 lipca - 3 sierpnia Rajd Finlandii, gdzie ma wystartować Ogier.









