Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 7 grudnia 2025 17:20
Reklama KD Market

LN siatkarek - Polska - Włochy 0:3. Finał nie dla biało-czerwonych

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z Japonią, która w drugim półfinale przegrała z Brazylią 2:3.
  • Źródło: PAP
LN siatkarek - Polska - Włochy 0:3. Finał nie dla biało-czerwonych
Polskie siatkarki zagrają w niedzielę o brązowy medal Ligi Narodów fot. Facebook/Polska Siatkówka

Polki do sobotniego spotkania w wypełnionej kibicami (11 090) Atlas Arenie przystępowały po trudnym dla nich meczu z Chinkami, który wygrały w pięciu setach i po raz trzeci z rzędu awansowały do półfinału Ligi Narodów. Zadanie przebrnięcia tej fazy rozgrywek przed własną publicznością było jednak najtrudniejsze z możliwych.

Po drugiej stronie siatki stanęły bowiem mistrzynie olimpijskie z Paryża, które do soboty wygrały ostatnie 27 oficjalnych spotkań. Triumfatorki LN sprzed roku w tej edycji były też najlepsze w fazie interkontynentalnej ,a w ćwierćfinale w Łodzi gładko pokonały Amerykanki (3:0).

Różnicę dzielącą oba zespoły widać było na boisku. Włoszki zaprezentowały siatkówkę na najwyższym poziomie, a Polki odpowiadały tylko pojedynczymi zrywami.

Biało-czerwone zaczęły jednak obiecująco i przy zagrywce Katarzyny Wenerskiej w otwierającym secie prowadziły 4:0. Wygrywały jednak tylko do stanu 9:8. Po autowym ataku Martyny Łukasik i bloku na Magdalenie Stysiak Włoszki nie tylko objęły prowadzenie, ale również przejęły inicjatywę.

Potencjał w ataku pokazywały na zmianę Alice Degradi, Myriam Sylla i Sarah Fahr. Ostatni raz podopieczne trenera Stefano Lavariniego zbliżyły się do rywalek po ataku środkiem Agnieszki Korneluk (15:16). Od tej pory Włoszki pozbawiły Polki i ich kibiców nadziei na coś więcej niż podjęcie walki. Po ataku Ekateriny Antropovej wygrywały 21:16, a po bloku na Martynie Czyrniańskiej było 24:17.

Drugi set był już demonstracją siły mistrzyń olimpijskich, które dominowały w każdym elemencie. Mimo wielu zmian w składzie pogubione Polki nie umiały znaleźć odpowiedzi na rozpędzające się rywalki. Po ich stronie częściej niż w premierowej odsłonie atakowała Paola Egonu, dzięki czemu Włoszki miały coraz większą przewagę punktową (7:4, 18:11, 23:16). W drugiej części seta trochę radości dały kibicom skuteczne ataki Malwiny Smarzek. Pewną wygraną obrończyń tytułu w tej partii asem serwisowym przypieczętowała natomiast Sylla.

Na nieco więcej siatkarki argentyńskiego trenera Julio Velasco pozwoliły biało-czerwonym na początku trzeciej odsłony. Gra toczyła się punkt za punkt do stanu 8:8, lecz po trzech kolejnych przegranych akcjach Lavarini poprosił o czas. Po asie serwisowym Egonu Italia prowadziła 14:10, a po bloku na Stysiak przy wyniku 19:12 szkoleniowiec polskiej drużyny znów próbował rozmawiać ze swoimi zawodniczkami. Do końca seta gospodynie uzyskały już tylko dwa punkty. Za to Włoszki pewnie zmierzały do finału, a ich awans przypieczętowała Egonu, która w całym spotkaniu zdobyła 17 punktów.

W dwóch poprzednich edycjach LN Polki wywalczyły brązowe medale.

W drugim półfinale satkarki Brazylii pokonały Japonię 3:2 (23:25, 25:21, 25:18,19:25, 15:8).

Mecz był bardziej wyrównany niż jednostronny pojedynek Polski i Italii. W pierwszym secie górą były Azjatki. W dwóch kolejnych inicjatywa należała do Brazylijek, ale Japonki doprowadziły do tie-breaka, w którym pewnie triumfowały brązowe medalistki z Paryża.

Najwięcej punktów dla Brazylii zdobyła kapitan zespołu Gabi - 25. W drużynie z Azji najskuteczniejsza była atakująca Yukiko Wada – 20.

Japonki będą w niedzielę rywalkami Polek w spotkaniu o trzecie miejsce. Biało-czerwone uległy im w ostatnim turnieju fazy interkontynentalnej w japońskiej Chibie 1:3.

Mecze o medale zaplanowano na niedzielę - spotkanie o trzecie miejsce rozpocznie się o godz. 16, a finał rozegrany zostanie o 20


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama