Legniczanie w poprzednim sezonie dotarli aż do finału barażowego o ekstraklasę, w którym ulegli Wiśle Płock, jednak od początku tej edycji 1. ligi notują bardzo słabe wyniki.
Wprawdzie dotychczas grali tylko na wyjazdach, ale w trzech meczach nie zdobyli nawet punktu - przegrali kolejno z 3:4 z GKS Tychy, 1:2 z Odrą Opole, a teraz w Pruszkowie z występującą tam w roli gospodarza Pogonią Grodzisk Mazowiecki 0:4.
Bohaterem beniaminka okazał się wypożyczony ze stołecznej Legii Mateusz Szczepaniak, który zdobył tuż przed przerwą dwie bramki (na 1:0 i 2:0). Nastroje w ekipie z Grodziska Maz. są znakomite – zespół Piotr Stokowca jest współliderem tabeli z siedmioma punktami.
Identyczny dorobek oraz bilans bramek (7-2) ma inny beniaminek - Wieczysta. Krakowski klub, który domowe mecze rozgrywa w Sosnowcu, już w piątek pokonał tam Znicz Pruszków 4:0.
Znicz i Miedź zajmują ex aequo dwa ostatnie miejsca w tabeli.
Nie wiedzie się też Stali Mielec. Spadkowicz z ekstraklasy, obecnie dwunasty w tabeli, przegrał w sobotę u siebie z mającą ekstraklasowe ambicje Polonią Warszawa 1:3, co oznacza, że w trzech meczach stracił aż 11 goli (wcześniej 0:4 z Wisłą Kraków i 5:4 ze Zniczem).
Dwie bramki dla „Czarnych Koszul”, dla których to pierwsza wygrana w sezonie (4 pkt), zdobył Łukasz Zjawiński - łącznie ma trzy gole w sezonie.
W innym sobotnim spotkaniu Stal Rzeszów zremisowała u siebie z Chrobrym Głogów 2:2
Po porażce w ubiegłym tygodniu 0:5 w Krakowie z Wisłą zrehabilitował się ŁKS. Dysponujący mocną jak na 1. ligę kadrą łodzianie pokonali w piątek beniaminka Polonię Bytom właśnie 5:0.
Na niedzielę zaplanowano trzy mecze, w tym ciekawie zapowiadające się spotkanie uznanych firm: Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów.
Obecną kolejkę zakończy w poniedziałek szlagier z udziałem dwóch zespołów z kompletem sześciu punktów w dwóch spotkaniach - GKS Tychy podejmie Wisłę Kraków.









