Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 01:46
Reklama KD Market

Nowe ulgi podatkowe Trumpa. Co oznaczają dla branży transportowej?

Ostatnie zmiany w prawie podatkowym, wprowadzone przez prezydenta Trumpa, mogą mieć znaczący wpływ na sektor transportowy. Z jednej strony ustawa ma wiele pozytywnych aspektów, które mogą stanowić impuls do rozwoju dla wielu firm. Z drugiej jednak niesie ze sobą pewne kontrowersje i potencjalne zagrożenia, które zasługują na dokładniejsze przeanalizowanie.
Nowe ulgi podatkowe Trumpa. Co oznaczają dla branży transportowej?

Autor: Adobe Stock

Potencjalne korzyści dla kierowców i firm transportowych

100% bonusowa amortyzacja. To jeden z kluczowych punktów. Firmy transportowe będą mogły teraz natychmiast odliczyć pełny koszt zakupu nowych ciężarówek i sprzętu. To z pewnością zachęci do inwestycji w unowocześnienie floty, co jest korzystne zarówno dla firm, jak i dla środowiska.

20% ulga na dochód z kwalifikowanej działalności gospodarczej, Qualified Business Income (QBI). Zmiana ta, która ma mieć charakter stały, jest szczególnie korzystna dla mniejszych firm, w tym jednoosobowych spółek partnerskich i korporacji S. Pozwoli im to zatrzymać więcej pieniędzy w firmie, co przekłada się na większą stabilność i możliwość rozwoju.

Niższe, stałe stawki podatku dochodowego. Zgodnie z ustawą z 2017 roku, stawki te mają pozostać na niższym poziomie, co w teorii powinno oznaczać wyższe wynagrodzenia dla kierowców.

Rozszerzone plany oszczędnościowe na edukację (konta 529). To bardzo praktyczna zmiana. Według American Trucking Associations, środki z tych kont będzie można wykorzystać na pokrycie kosztów szkolenia na zawodowe prawo jazdy CDL (Commercial Driver License) i innych kwalifikacji zawodowych. To z pewnością ułatwi nowym kandydatom wejście do branży transportowej.

Wyższe ilości przewozów. Proponowane taryfy na import mogą potencjalnie prowadzić do wzrostu krajowej produkcji. Zwiększenie produkcji w Stanach Zjednoczonych i przenoszenie produkcji bliżej granic USA (nearshoring) mogłoby oznaczać więcej ładunków do przewożenia dla firm transportowych.

Proponowany zwrotny kredyt podatkowy dla kierowców. Warto wspomnieć o „Strengthening Supply Chains Through Truck Driver Incentives Act”, który choć nie jest jeszcze prawem, proponuje zwrotny kredyt podatkowy w wysokości do 7500 dolarów dla kierowców posiadających ważne prawo jazdy Class A CDL i pracujących co najmniej 1900 godzin rocznie. Miałby on obowiązywać przez dwa lata (2025 i 2026).

Potencjalne minusy i zagrożenia

Wykluczenie z ulg „Bez podatku od nadgodzin”. To niestety jedna z największych wad. Wielu kierowców ciężarówek otrzymuje wynagrodzenie za przejechane mile lub załadunek, a nie za godziny pracy. Oznacza to, że w większości przypadków nie kwalifikują się do tej nowej ulgi podatkowej.

Inflacja i niepewność. Taryfy mogą prowadzić do wzrostu inflacji, co potencjalnie może zniwelować korzyści z innych ulg podatkowych. Dodatkowo, branża wciąż mierzy się z niepewnością dotyczącą podatków paliwowych i wygaśnięcia innych przepisów.

Nowe prawo podatkowe wprowadza szereg korzystnych ulg dla branży transportowej, co może skłonić firmy do inwestycji w modernizację floty i potencjalnie zwiększyć zarobki kierowców. Należy jednak pamiętać, że nie wszyscy skorzystają z tych samych przywilejów, a niektóre aspekty, jak na przykład wykluczenie z ulgi na nadgodziny i potencjalne ryzyko inflacji, pozostają poważnym zmartwieniem dla sektora. Ostateczny bilans korzyści i strat zależy od wielu czynników, w tym od indywidualnej struktury firmy i przyszłych zmian w gospdarce.

Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy All About Trucks & TransLab. 
We put Truckers first.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama