Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 15 grudnia 2025 03:13
Reklama KD Market

Tour de Pologne - Kwiatkowski wycofał się z wyścigu

Michał Kwiatkowski poinformował, że z powodu choroby wycofał się z 82. Tour de Pologne. Monakijczyk Victor Langellotti z drużyny Ineos Grenadiers wygrał zapowiadany jako „królewski” szósty etap Tour de Pologne, ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej, i w przededniu zakończenia wyścigu zdobył żółtą koszulkę lidera.
Tour de Pologne - Kwiatkowski wycofał się z wyścigu
Michał Kwiatkowski

Autor: PAP/Maciej Kulczyński

„Bardzo mi przykro, ale z powodu choroby jestem zmuszony wycofać się z Tour de Pologne. W nocy poczułem ból gardła, mam też podwyższoną temperaturę. Wspólna decyzja ekipy i moja jest taka, by wrócić do pełni zdrowia przed zaczynającym się w przyszłym tygodniu Vuelta a Espana” – napisał Kwiatkowski w mediach społecznościowych.

„Bardzo żałuję, że nie dojadę w tym roku do mety Tour de Pologne, ale tych pięć dni z Waszym dopingiem, energią i niezliczonymi przejawami sympatii dało mi ogromnego kopa. Zabieram te wszystkie dobre emocje na resztę sezonu. Dziękuję” – dodał mistrz świata z Ponferrady z 2014 roku,

Kwiatkowski wygrał Tour de Pologne w 2018 roku. Do tegorocznego wyścigu przystąpił po trwającej ponad cztery miesiące przerwy spowodowanej kontuzją kolana.

Po pięciu etapach zawodnik ekipy Ineos Grenadiers zajmował w klasyfikacji generalnej 29. miejsce ze stratą 48 sekund do prowadzącego Francuza Paula Lapeiry.

Monakijczyk Victor Langellotti z drużyny Ineos Grenadiers wygrał zapowiadany jako „królewski” szósty etap Tour de Pologne, ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej, i w przededniu zakończenia wyścigu zdobył żółtą koszulkę lidera.

Langellotti wyprzedził na ostatnich metrach Amerykanina Brandona McNulty’ego (UAE Team Emirates-XRG). Trzecie miejsce, ze stratą siedmiu sekund do tej dwójki, zajął Hiszpan Pello Bilbao (Bahrain-Victorious).

Rafał Majka, kolega klubowy McNulty’ego, zajął dziewiąte miejsce, tracąc osiem sekund. (PAP)

 

 

 



 

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama