Szef komitetu wojskowego Sojuszu, admirał Giuseppe Cavo Dragone, powiedział po spotkaniu, że dyskusja była „wspaniała” i „szczera”. „W sprawie Ukrainy potwierdziliśmy nasze wsparcie. Priorytetem nadal jest sprawiedliwy, wiarygodny i trwały pokój” – podkreślił na platformie X Dragone. Nie podał jednak, czy w trakcie spotkania omawiane były gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Spotkanie szefów sztabów, które odbyło się zdalnie, miało służyć omówieniu kwestii bezpieczeństwa po spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem w piątek na Alasce, a następnie w poniedziałek w Waszyngtonie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, któremu towarzyszyli inni europejscy przywódcy.
- Polskę na naradzie szefów sztabów reprezentował I zastępca szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni Karol Dymanowski w związku z nieobecnością szefa sztabu gen. Wiesława Kukuły – poinformowała PAP rzeczniczka Sztabu Generalnego Wojska Polskiego płk Joanna Klejszmit.
Jak dodał w swoim wpisie Dragone, w naradzie po raz pierwszy uczestniczył dowódca sił NATO w Europie gen. Grynkewich, który przekazał aktualne informacje „na temat środowiska bezpieczeństwa”. Grynkewich został dowódcą sił Sojuszu w Europie w tym roku w miejsce gen. Chrisa Cavoliego.
Dragone zaznaczył, że podczas narady podziękował wszystkim za niezmiennie aktywny udział w tych spotkaniach. Jak podkreślił, „jesteśmy zjednoczeni i ta jedność była dziś prawdziwie namacalna, jak zawsze”.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)









