Służby ratunkowe w niedzielę, 24 sierpnia po południu zakończyły drugi dzień bezskutecznych poszukiwań pływaka, który dzień wcześniej zaginął w jeziorze Michigan.
W sobotę koło południa zgłoszono mężczyznę tonącego w jeziorze w rejonie 31 Walker Avenue w Highland Park. Natychmiast wysłano tam jednostki ratunkowe miejscowej straży pożarnej oraz policji leśnej powiatu Lake.
Wcześniej mężczyznę próbowała uratować kobieta, która wskoczyła do wody, lecz jej wysiłki udaremniły silne prądy na jeziorze.
Zaginionego pływaka poszukiwano w sobotę do około 6 p.m., a następnie wznowiono poszukiwania w niedzielę około 8 rano. W akcji wykorzystano policyjne drony, liczne łodzie, płetwonurków, sonar i podwodny łazik. Na miejscu były jednostki ratunkowe z okolicznych miejscowości, m.in. Highland Park, Wilmette, Glenview, Lake Forest, Northbrook, Evanston i Winnetki.
Do poniedziałku nie udało się znaleźć mężczyznym, a władze nie ujawniły tożsamości zaginionego.
(jm)









