Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 01:17
Reklama KD Market

ONZ. Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa w sprawie dronów nad Polską

Dziś, po raz pierwszy w historii, zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ na prośbę Polski. Zrobiliśmy to. Zażądaliśmy, aby oświadczyć, że niebo nad Polską, moim krajem, suwerennym państwem, zostało celowo naruszone przez Rosję - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki na piątkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oskarżył przy tym Rosję o „neo-Orwellowskie” kłamstwa.
ONZ. Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa w sprawie dronów nad Polską
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ

Autor: MSZ/UN/screenshot

Po raz pierwszy integralność terytorialna Polski została celowo naruszona. Wiemy, że to nie była pomyłka - oświadczył Bosacki. Przypomniał słowa Siergieja Ławrowa z ubiegłego roku, kiedy szef rosyjskiej dyplomacji mówił, że „handlarze śmiercią nie przejmują się faktem, że ich broń metodycznie, celowo i rozmyślnie atakuje cele cywilne”.

- Wydarzenia w Polsce, które miały miejsce zaledwie dwa dni temu, po raz kolejny dowodzą, że każde rosyjskie oskarżenie ostatecznie okazuje się przyznaniem do winy - dodał Bosacki.

Odniósł się też do rosyjskich sugestii, że drony w Polsce mogły nie należeć do Rosji, albo że znalazły się tam w wyniku awarii. Pokazał przy tym zdjęcia szczątków maszyn z rosyjskimi znakami i oskarżył Moskwę o kłamstwo, nazywając język Kremla „neo-Orwellowskim”.

- My w regionie pamiętamy podobną retorykę rosyjskich dyplomatów, gdy Rosja, wówczas sowiecka, zaatakowała Czechosłowację w 1968 roku, Węgry w 1956 roku lub Polskę wspólnie z nazistowskimi Niemcami we wrześniu 1939 roku - powiedział wiceminister.

Bosacki zaznaczył, że skala naruszenia polskiej integralności terytorialnej dowodzi, że to nie mógł być skutek awarii lub błędu. (PAP)

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama