Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 21 września i spodziewane jest przybycie tysięcy osób, w tym najwyższych rangą polityków. Do Arizony udadzą się m.in. prezydent Donald Trump, wiceprezydent JD Vance oraz sekretarz stanu Marco Rubio.
Wdowa, Erika Kirk, wygłosi mowę pożegnalną. Oprócz niej wystąpią członkowie gabinetu prezydenta Trumpa oraz przedstawiciele konserwatywnych mediów. Pogrzeb organizuje Turning Point USA, którą Kirk kierował aż do swojej śmierci. Według Axios, Charlie Kirk zostanie pochowany w Phoenix w Arizonie, gdzie mieszkał.
Kirk urodził się w Arlington Heights i wychowywał w Mount Prospect. Uczęszczał do liceum Wheeling High School oraz Harper College.
Prokuratura stanowa w Utah postawiła siedem zarzutów 22-letniemu Tylerowi Robinsonowi, oskarżonemu o zabójstwo Kirka. W przypadku skazania śledczy będą domagać się kary śmierci. Opublikowane SMS-y sprawcy wskazują, że Robinson miał powiedzieć, iż zabił Kirka, bo „miał dość jego nienawiści”.
Prezydent Trump i członkowie jego administracji obarczyli współodpowiedzialnością za zabójstwo „skrajną lewicę” i zapowiedzieli działania przeciwko organizacjom, które – ich zdaniem – promują przemoc polityczną.
(tos)









