Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 04:25
Reklama KD Market

Sędzia nakazał wstrzymanie zwolnień pracowników Głosu Ameryki

Sędzia w Waszyngtonie nakazał w poniedziałek administracji prezydenta Donalda Trumpa wstrzymanie zwolnień setek pracowników agencji będącej właścicielem Głosu Ameryki (VOA). W uzasadnieniu decyzji podkreślono, że urzędnicy rządowi wykazali „niepokojący brak poszanowania" dla nakazów sądu.
Sędzia nakazał wstrzymanie zwolnień pracowników Głosu Ameryki

Autor: Adobe Stock

Sędzia okręgowy Royce Lamberth wstrzymał plan zwolnień do czasu zbadania, czy Amerykańska Agencja ds. Globalnych Mediów (USAGM) stosuje się do wydanego przez tego sędziego w kwietniu nakazu, by władze „wypełniały swój ustawowy mandat i zapewniły, aby VOA służył jako stale wiarygodne i godne zaufania źródło informacji”.

Redukcje zatrudnienia miały dotknąć 532 pełnoetatowych pracowników, czyli większości z obecnie zatrudnionych. Głos Ameryki wstrzymał nadawanie w marcu, po rozporządzeniu wykonawczym wydanym przez Trumpa.

Lamberth napisał w swoim nakazie, że „nie ma już żadnych wątpliwości” co do tego, iż pozwani, w tym agencja i pełniąca obowiązki jej szefowej Kari Lake, „nie planują zastosować się do wstępnego nakazu” sądu. Zamiast tego, w ocenie sędziego, „czekają na koniec roku budżetowego, nadal naruszając nawet podstawową interpretację ustawowych obowiązków USAGM i Głosu Ameryki”.

Trump, który wszedł w spór z Głosem Ameryki podczas swojej pierwszej kadencji prezydenckiej (2017-21), po ponownym wyborze na urząd głowy państwa powołał do kierowania USAGM Lake, byłą prezenterkę wiadomości w telewizji. Lake, zagorzała stronniczka prezydenta, często oskarżała media głównego nurtu o niechęć do Trumpa.

Głos Ameryki, który został założony w 1942 r., aby zwalczać nazistowską propagandę, docierał w 2024 r. do 360 mln osób tygodniowo - wynika z raportu USAGM dla Kongresu. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama