Decyzja ta jest następstwem drugiego pozwu wniesionego w stanie Rhode Islan w celu zablokowanie decyzji Departamentu Rolnictwa (DA) o zawieszeniu wypłat w ramach federalnego programu uzupełniającej pomocy żywnościowej SNAP, czyli bonów żywnościowych.
W piątek sędzia McConnell odrzucił argumentację DA, według której nie można finansować programu SNAP z powodu zawieszenia działalności rządu federalnego. W sobotę śąd wydał postanowienie, w którym nakazał administracji przedstawienie do poniedziałku planu wypłaty pełnych świadczeń lub – alternatywnie – rozpoczęcie wypłat częściowych najpóźniej dwa dni później.
Podczas piątkowego przesłuchania sędzia McConnell stwierdził, że decyzja administracji o niewykorzystaniu 5,25 miliarda dolarów z funduszy awaryjnych na wypłaty za listopad była arbitralna. Zgodnie z jego orzeczeniem DA musi rozdysponować te środki „jak najszybciej”, a jeśli okażą się one niewystarczające, powinna rozważyć sięgnięcie po środki z innego funduszu.
Reuters przypomina, że świadczenia SNAP przysługują osobom, których dochód nie przekracza 130 proc. federalnego progu ubóstwa – to jest, kwoty 1632 dolarów miesięcznie dla jednoosobowego gospodarstwa domowego i 2215 dolarów dla gospodarstwa dwuosobowego (w zależności od regionu). Za bieżącą realizację programu odpowiadają władze stanowe, a świadczenia wypłacane są co miesiąc.
Przedłużające się zawieszenie działalności rządu federalnego, za które obie partie polityczne obwiniają się nawzajem, zagroziło ciągłości wypłat świadczeń SNAP. Ministerstwo rolnictwa argumentowało, że nie dysponuje wystarczającymi środkami na wypłatę pełnych świadczeń dla 42 mln Amerykanów o niskich dochodach, ponieważ miesięczny koszt programu wynosi od 8,5 do 9 mld dolarów. Administracja twierdziła również, że DA nie ma uprawnień, aby dokonywać wypłat, dopóki Kongres nie uchwali ustawy budżetowej kończącej zawieszenie działalności rządu, utrzymujące się od 1 października.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
