Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 12:46
Reklama KD Market
Piłka nożna

Ekstraklasa - remis wicelidera (podsumowanie)

Piłkarze Wisły Płock zremisowali na wyjeździe z Motorem Lublin 1:1 w 15. kolejce i odrobili tylko punkt do prowadzącego w ekstraklasie Górnika Zabrze, który w piątek uległ Zagłębiu Lubin 0:2. W niedzielę wiceliderem może zostać Jagiellonia Białystok.

To szósty z rzędu mecz Wisły bez porażki, ale beniaminek zdołał wygrać tylko dwa z nich. W sobotę musiał gonić wynik od czwartej minuty - na gola Portugalczyka Fabio Ronaldo odpowiedział dopiero w 77. reprezentant Wysp Owczych Andrias Edmundsson.

Z jednej strony tylko punkt w weekend, w którym lider nie zdobył ani jednego, może być niedosytem, z drugiej - trener Wisły Mariusz Misiura przyznał, że rywale mogli prowadzić do przerwy znacznie wyżej.

- Gdyby Motor wykorzystał te sytuacje, które miał w pierwszej połowie, to trudno byłoby nam wrócić do meczu. (...) Zachowaliśmy rozsądek i potrafiliśmy wyszarpać w tym spotkaniu remis. Sztuką jest zdobyć choćby jeden punkt po słabszym meczu - ocenił.

Wisła zgromadziła 26 punktów, o trzy mniej od Górnika, ale rozegrała od niego o jedno spotkanie mniej. W niedzielę mająca 24 pkt Jagiellonia, także z jedną zaległością, zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Motor zgromadził 16 pkt i jest na 14. pozycji.

Na początek sobotnich zmagań znajdująca się w strefie spadkowej Lechia wygrała w Gdańsku z Widzewem 2:1. Obie bramki dla gospodarzy - w tym tę decydującą, w szóstej doliczonej minucie drugiej połowy, zdobył Tomas Bobcek. Słowak z dziewięcioma trafieniami objął prowadzenie w ligowej klasyfikacji strzelców.

Lechia powiększyła dorobek do 13 punktów (na boisku wywalczyła 18, ale ma odjęte pięć za nieprawidłowości finansowe) i jest trzecia od końca. Widzew zgromadził 17 i zajmuje 11. pozycję.

Z kolei w ostatnim meczu tego dnia drugie zwycięstwo w sezonie odniósł Piast Gliwice, który w derbach Śląska pokonał na wyjeździe GKS Katowice 3:1. Dzięki temu opuścił ostatnie miejsce w tabeli kosztem Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Beniaminek ma do tego o jeden mecz rozegrany więcej.

W piątek Górnik doznał pierwszej porażki od 30 sierpnia, ulegając na wyjeździe Zagłębiu Lubin 0:2. Prowadzenie gospodarzom w 13. minucie dał Portugalczyk Leonardo Rocha, który wykorzystał błąd bramkarza Górnika. Wynik w 50. ustalił Filip Kocaba strzałem tuż zza pola karnego.

Trener lidera Michal Gasparik nie krył rozczarowania końcowym wynikiem.

- Wiedzieliśmy, że to trudny teren. Decydujący był pierwszy gol, bo później Zagłębie mogło grać, jak chciało, a nie jak my chcieliśmy. Straciliśmy gole po własnych błędach. W pierwszej połowie nasza gra nie była zła, ale nie potrafiliśmy wykorzystać swoich sytuacji. Takie mecze, z takim rywalem trzeba zagrać „na zero z tyłu”, bo później ciężko odwrócić wynik – przyznał słowacki szkoleniowiec.

W drugim piątkowym meczu Cracovia przegrała na wyjeździe z Radomiakiem Radom 0:3. „Pasy” jeszcze we wrześniu były wiceliderem, ale z sześciu ostatnich spotkań wygrały tylko jedno. Obecnie są na piątej pozycji z 22 punktami.

Tyle samo ma czwarty Radomiak, dla którego gole w drugiej połowie zdobyli Angolczyk Capita, Jan Grzesik i Szwajcar Roberto Alves. Goncalo Feio w dwóch spotkaniach w roli trenera radomian zdobył komplet punktów.

Na niedzielę, oprócz meczu Jagiellonii z Pogonią, zaplanowano spotkania Korony Kielce z Rakowem Częstochowa, Legii Warszawa z Bruk-Betem oraz Arki Gdynia z broniącym tytułu Lechem Poznań.

Ze względu na rozpoczynające się w poniedziałek zgrupowania drużyn narodowych przed kolejną serią spotkań eliminacji mistrzostw świata tym razem na ten dzień nie zaplanowano żadnych spotkań.(PAP)
 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama