Joanna Trzos
Według 13-stronicowego aktu oskarżenia, 17 listopada ok. godz. 9 p.m. Lawrence Reed najpierw nalał benzynę do butelki na stacji Citgo przy 3300 West Harrison na zachodzie Chicago, a następnie udał się w kierunku stacji CTA na linii niebieskiej (Blue Line). Na nagraniach z monitoringu z pociągu widać, jak Reed wstał z butelką w ręku i podszedł do siedzącej 26-letniej kobiety. Zaszedł ją od tyłu, oblał benzyną i próbował podpalić, co mu się nie udało, bo ofiara usiłowała odeprzeć atak i uciec. Ale Reed gonił kobietę w wagonie, a wreszcie rzucił w nią podpaloną butelkę z benzyną i wówczas ofiara stanęła w płomieniach.
Bez powodzenia próbowała ugasić ogień na sobie, turlając się po podłodze pociągu, podczas gdy inni pasażerowie – jak wynika z relacji prokuratury federalnej – odsunęli się lub patrzyli. „To bardzo niepokojące” – powiedział prokurator federalny z Chicago Andrew Boutros.
Gdy pociąg zatrzymał się na stacji Clark i Lake, kobieta wybiegła płonąca na peron, upadła i wtedy przechodnie udzielili jej pomocy. Sprawca zbiegł.
26-letnia ofiara odniosła rozległe poparzenia, w tym twarzy. W środę, 19 listopada, wciąż przebywała w stanie krytycznym w szpitalu powiatowym Strogera.
Reed został zatrzymany w rejonie 100 W. Washington Street, a 19 listopada stanął przed sądem federalnym.
Prokurator federalny Andrew S. Boutros wyjaśnił, że wcześniejsze relacje sugerujące, iż kobieta i Reed kłócili się przed atakiem, były nieprawdziwe. Opisując przebieg zdarzenia, prokurator podkreślił, że atak był brutalny i niczym nie sprowokowany, a ofiara „po prostu zajmowała się swoimi sprawami” i korzystała z telefonu, gdy została celowo oblana przez Reeda benzyną i podpalona.
Reed usłyszał federalne zarzuty o charakterze terrorystycznym, które mogą skutkować karą dożywotniego więzienia. Podczas pierwszej rozprawy był agresywny, krzyczał, że chce reprezentować siebie, a także powtarzał, że przyznaje się do winy, utrudniając przebieg posiedzenia.
Oskarżony ma przejść pełną ocenę stanu psychicznego i fizycznego przed piątkową (21 listopada) rozprawą. Wtedy sędzia zdecyduje, czy pozostanie w areszcie do czasu rozpoczęcia procesu.
Jego przeszłość kryminalna sięga 1993 r. i obejmuje m.in. zarzuty o podpalenie, napaść, przemoc i rękoczyny wobec kobiet oraz bezprawne wtargnięcie, a także inne przestępstwa. Był aresztowany co najmniej 40 razy. Reed w 2020 r. został oskarżony o próbę podpalenia przed gmachem Thompson Center, ówczesną siedzibą władz stanowych w centrum Chicago. W sierpniu 2023 r. został oskarżony o napaść w szpitalu MacNeal w Berwyn.
Źródła policyjne podały stacji ABC7, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż Reed jest powiązany z pożarem, który wybuchł 14 listopada przy budynku City Hall w centrum Chicago. Kamery monitoringu nagrały sprawcę podkładającego ogień na zewnątrz budynku w rejonie przy 100 North LaSalle Street. Ogień nie rozprzestrzenił się, nikt nie został ranny.
Podpalenie w kolejce CTA skłoniło do porównań z sierpniowym dźgnięciem nożem w pociągu w Charlotte w Karolinie Północnej, w którym zginęła młoda Ukrainka. Władze federalne postawiły zarzuty mężczyźnie, który zabił 23-letnią Irynę Zarutską.
Incydent w pociągu Blue Line wywołał także obawy pasażerów o bezpieczeństwo w CTA. Chicagowskie przedsiębiorstwo komunikacji publicznej (Chicago Transit Authority, CTA) w oświadczeniu poinformowało, że współpracowało ściśle z policją oraz specjalnym zespołem ds. transportu publicznego, co doprowadziło do szybkiego zatrzymania Lawrence’a Reeda jako osoby podejrzanej.
Chicago Transit Authority podkreśla, że współpracuje z policją i posiada wielowarstwowy system bezpieczeństwa, w tym monitoring, który odegrał kluczową rolę w ujęciu podejrzanego.
Joanna Trzos
[email protected]
