Brazylijczyk Murilo Fischer wygrał w Świdnicy piąty etap Tour de Pologne. Kolarz ekipy Liquigas najszybciej finiszował, wyprzedzając o grubość opony lidera wyścigu Włocha Danilo Napolitano (Lampre). Przed dwoma ostatnimi górskimi etapami nie zapadły jeszcze w wyścigu żadne istotne rozstrzygnięcia.
Najdłuższy etap Tour de Pologne (aż 255,7 km) stał długo pod znakiem ucieczki dwóch Polaków. Zaraz po starcie we Wrześni zaatakował Łukasz Bodnar. Zawodnikowi ekipy Action-Uniqa, który uciekał już na etapach do Olsztyna i Gdańska, chodziło o zdobycie punktów na lotnej premii w Środzie Wielkopolskiej, które przybliżyłyby go do zwycięstwa w klasyfikacji aktywnych.
Po pewnym czasie odłączył się od peletonu Adam Wadecki, na którego Bodnar poczekał za Środą Wielkopolską (22 km). Ponieważ peleton jechał bardzo spokojnie, polscy kolarze kontynuowali ucieczkę, zdobywając też punkty w Gostyniu i Żmigrodzie. Bodnar zapewnił sobie zwycięstwo w tej klasyfikacji i w sobotę w Karpaczu, jeśli ukończy wyścig, odbierze czerwoną koszulkę najaktywniejszego.
"Miałem zdobyć punkty w Środzie i na tym zakończyć ucieczkę, ale może i lepiej, że jechaliśmy razem dalej, bo w peletonie wcale nie było spokojnie. Nie wysilaliśmy się, jadąc z Adamem na 70 procent możliwości. Dzięki temu zachowałem jeszcze siły, by utrzymać się w peletonie" - mówił Bodnar.
Peleton doścignął Polaków 54 km przed metą. Niemal natychmiast potem kolarze duńskiej drużyny CSC próbowali rozerwać zasadniczą grupę, co im się powiodło. Powstała 25-osobowa czołówka, w bardzo mocnym składzie, ale tylko z jednym Polakiem - Markiem Rutkiewiczem. Układ czołówki nie odpowiadał jednak paru zespołom, szczególnie tym, które mają w składach sprinterów. Ucieczkę zlikwidowano jeszcze przed rundami w Świdnicy, gdzie pojawił się cały peleton, nie licząc grup maruderów.
Rywalizacja w Świdnicy dostarczyła kibicom wielu emocji. Na ostatnim okrążeniu ostre tempo podyktowali rozprowadzający lidera wyścigu kolarze zespołu Lampre. Dwa kilometry przed metą doszło kraksy i na ostatniej prostej pojawiła się ośmioosobowa grupa, a za nią peleton z kilkusekundową stratą. Finisz był bardzo zacięty, a zwyciężył trochę niespodziewanie Brazylijczyk Murilo Fischer, wyprzedzając Napolitano o kilka centymetrów.
"Zadanie przed etapem było jasne: nasz lider - Danilo Di Luca miał dojechać w czołówce, a my mieliśmy go zabezpieczać. Niewiele brakowało, by peleton się rozerwał. Dziś mocno wiało, a w końcówce następował atak za atakiem. Di Luca nic nie stracił, a na finiszu ja byłem najwyżej z naszej drużyny, więc zafiniszowałem" - komentował po włosku Brazylijczyk.
Fischer uprawiał koszykówkę, piłkę nożną, siatkówkę, a do kolarstwa trafił dopiero w wieku 17 lat. W Świdnicy odniósł życiowy sukces, triumfując po raz pierwszy w imprezie z cyklu Pro Tour.
W czwartek zakończyła się część sprinterska wyścigu. Przed kolarzami pozostały dwa etapy w Karkonoszach. Lider polskiej ekipy Action-Uniqa Marek Rutkiewicz przewiduje, że do mety w Jeleniej Górze przyjedzie jeszcze spora grupa, a dopiero na ostatnim etapie do głosu dojdą zawodnicy, którzy stoczą walkę o końcowe zwycięstwo.
"W sobotę wszystko się rozstrzygnie. Będzie siedem podjazdów na Orlinek, a zapowiadają deszcz i temperaturę około 10 stopni. Cieszę się, że przejechałem niziny bez strat i liczę na to, że wśród walczących o podium znajdę się i ja" - skomentował Rutkiewicz.
Wyniki 5. etapu Tour de Pologne, Września - Świdnica (255,7 km):
1. Murilo Fischer (Brazylia/Liquigas) - 6:44.24 2. Danilo Napolitano (Włochy/Lampre) 3. Wouter Weylandt (Belgia/Quick Step) 4. Mychajło Chaliłow (Ukraina/Ceramica Flaminia) 5. Koen de Kort (Holandia/Astana) 6. Marcus Burghardt (Niemcy/T-Mobile) 7. Jose Joaquin Rojas (Hiszpania/Caisse d'Epargne) ten sam czas 8. Alessandro Ballan (Włochy/Lampre) strata 2 s 9. Tyler Farrar (USA/Discovery Channel) 6 10. Wołodymyr Bileka (Ukraina/Discovery Channel) ten sam czas
Klasyfikacja generalna:
1. Danilo Napolitano (Włochy/Lampre) - 22:07.15 2. Murilo Fischer (Brazylia/Liquigas-Gaspol) strata 1 s 3. Wouter Weylandt (Belgia/Quick Step) 4 4. Jose Joaquin Rojas (Hiszpania/Caisse d'Epargne) 14 5. David Kopp (Niemcy/Gerolsteiner) 16 6. Graeme Brown (Australia/Rabobank) 16 7. Sebastian Lang (Niemcy/Gerolsteiner) 19 8. Nicolas Rousseau (Francja/AG2R) 19 9. Tomas Vaitkus (Litwa/Discovery Channel) 20 10. Mychajło Chaliłow (Ukraina/Ceramica Flaminia) 20








