Chicago (CT) – Wskaźniki występowania cukrzycy w metropolii chicagowskiej są znacząco wyższe w porównaniu ze średnią krajową – donosi raport organizacji The Midwest Business Group on Health, mającej kwaterę główną w Chicago i pełniącej rolę doradczą dla firm, które zapewniają ubezpieczenia medyczne swoim pracownikom.
Wskaźniki występowania cukrzycy typu 2 wynosiły w 2005 roku (najnowsze dostępne dane) w metropolii chicagowskiej 10.5 procenta, podczas gdy w całym kraju – 7 procent, a w Illinois 8 procent.
Raport sporządzony przez MBGH stwierdza, że około dwie trzecie cierpiących na cukrzycę w metropolii chicagowskiej nie podejmuje odpowiednich działań na rzecz skontrolowania choroby.
Autorzy raportu korzystali z danych statystycznych dla powiatów Kankakee, Cook, Lake, DuPage, Kane, Grundy, Will i McHenry.
Wyższe wskaźniki od występujących w metropolii chicagowskiej odnotowano w metropolii Detroit i Huntington w Zachodniej Wirginii – 12 procent.
Około 17 milionów Amerykanów choruje obecnie na cukrzycę. Każego roku przybywa milion nowych przypadków – podaje federalne centrum epidemiologiczne, U. S. Centers for Disease Control and Prevention w Atlancie.
Raport MBGH stwierdza, że częste występowanie cukrzycy podwyższa koszty ubezpieczeń medycznych oraz ma negatywny wpływ na produktywność pracowników.
Raport nie analizuje przyczyn wysokich wskaźników cukrzycy w metropolii chicagowskiej.
(ao)
Cukrzyca w metropolii
- 12/16/2007 09:41 AM
Reklama








