Polskie tenisistki Agnieszka Radwańska i Marta Domachowska odniosły we wtorek łatwe zwycięstwa w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju Australian Open (z pulą nagród 18,36 mln dol.), rozgrywanego na twardych kortach w Melbourne Park.
Radwańska, która w imprezie jest rozstawiona z numerem 29., pokonała 6:0, 6:1 Ukrainkę Olgę Sawczuk, prowadzoną przez polskiego trenera Tomasza Iwańskiego. Mecz trwał godzinę i dwie minuty, przy czym pierwszy set - 24 minuty.
W całym meczu Sawczuk ani razu nie zdołała zdobyć gema przy własnym podaniu, a jedynie w drugiej partii raz udało jej się przełamać serwis Polki, która odnotowała jednego asa i trzy podwójne błędy (Ukrainka miała cztery podwójne błędy).
W drugiej rundzie 18-letnią krakowiankę czeka pojedynek ze starszą o trzy lata Francuzką Pauline Parmentier, sklasyfikowaną na 56. miejscu w rankingu WTA Tour. Jeśli wygra, to w meczu o awans do 1/8 finału na jej drodze może stanąć wiceliderka rankingu WTA Tour - Swietłana Kuzniecowa. Dotychczas spotkały się trzy razy, a wszystkie mecze wygrała Rosjanka.
Kuzniecowa rozpoczęła występ od zwycięstwa 6:3, 6:1 nad Francuzką Nathalie Dechy.
Przed rokiem Radwańska, w swoim debiucie w Australian Open, dotarła do drugiej rundy. Natomiast Domachowska występuje w Melbourne po raz czwarty z rzędu, a najlepszy wynik - także drugą rundę - osiągnęła tu w 2005 roku. Tym razem musiała się przebijać przez eliminacje.
Na dzień przed swoimi 22. urodzinami, Domachowska wygrała 6:1, 6:1 z Francuzką Mathilde Johansson, którą we wtorek zawiódł przede wszystkim serwis. Agresywna gra Polki (Francuzka wygrała tylko 25 procent piłek przy drugim podaniu) pozwoliła jej łatwo przejąć inicjatywę w grze.
Kolejną rywalką Domachowskiej będzie w czwartek Szwedka Sofia Arvidsson, która w pierwszej rundzie nieoczekiwanie wyeliminowała - rozstawioną z numerem dziesiątym - Francuzkę Marion Bartoli.
Pewne wygrane odnotowały we wtorek m.in.: Serbka Ana Ivanovic (nr 4.) i Słowaczka Daniela Hantuchova (9.), a także Rosjanka Anna Czakwetadze (6.), która zeszła z kortu przy stanie 40:40 w pierwszym gemie, po tym jak Niemka Andrea Petkovic skreczowała.
Natomiast w rywalizacji mężczyzn pewne zwycięstwo 6:0, 6:3, 6:0 nad Argentyńczykiem Diego Hartfieldem odniósł Szwajcar Roger Federer. Lider rankingu ATP "Entry System" triumfował w Melbourne w 2004 roku i ostatnich dwóch sezonach, a tylko w 2005 roku poniósł nieoczekiwana porażkę w półfinale.
Oprócz Federera pierwsze mecze w turnieju wygrali m.in.: Serb Novak Djokovic (nr 3.), Argentyńczyk David Nalbandian (10.), Australijczyk Lleyton Hewitt (19.) i Rosjanin Marat Safin. Odpadł natomiast Chorwat Ivan Ljubicic. który w czterech setach przegrał z Holendrem Robinem Haasem.
Rekordowy 62. z rzędu start w Wielkim Szlemie odnotował we wtorek Fabrice Santoro, pokonując 6:2, 6:2, 6:4 Amerykanina Johna Isnera. 35-letni Francuz zadebiutował w tym cyklu w maju 1989 roku, na paryskich kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa