Chicago (Internet, CT) – Przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej CTA zostało pozwane do sądu przez rodzinę polskiej imigrantki, która 31 stycznia została śmiertelnie potrącona przez autobus numer 152 przy ulicy West Addison w pobliżu skrzyżowania z ulicą Neenah w północno-zachodniej dzielnicy Chicago.
Jak stwierdza pozew, tragiczna śmierć 59-letniej Ludwiki Szynalik była rezultatem nieuwagi i nieostrożności kierowcy autobusu.
Kamery umieszczone w autobusie i na nim utrwaliły p. Szynalik, jak wysiada z autobusu i zdejmuje z jego maski przytwierdzony za pomocą specjalnej klamry rower. Kamera nagrała też kierowcę, który najwyraźniej w ogóle nie zwraca uwagi na to, co robi pasażerka.
Pani Szynalik codzienie, bez względu na porę roku, dojeżdżała do autobusu rowerem. W ten sposób dostawała się do pracy.
Kierowca, Martin Stark, jest zawieszony w obowiązkach służbowych do wyjaśnienia sprawy.
Rzecznik CTA stwierdził, że każdy pasażer, który zamierza zdjąć rower przytwierdzony do autobusu musi o tym najpierw powiadomić kierowcę.
Władze wystosowały oficjalne zarzuty nieostrożnej jazdy wobec Starka. Nie wykluczone jest wysunięcie poważniejszych zarzutów.
Śledczy czekają na wyniki testów krwi na alkohol i narkotyki.
Dochodzenie w tej sprawie jeszcze trwa. Władze próbują wyjaśnić okoliczności, w jakich doszło do wypadku.
Zgon p. Szynalik, mieszkanki północno-zachodniej dzielnicy, został stwierdzony w szpitalu Lutheran General w Park Ridge, kilka godzin później.
Rzecznik CTA, Catherine Hosinski, oświadczyła, że Stark pracował w przedsiębiorstwie od około roku. (ao)
Rodzina zabitej Polki skarzy CTA
- 02/14/2008 05:35 AM
Reklama








