Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 24 lipca 2025 16:21
Reklama KD Market

Obama zniesie wizy?

Polski wątek toczącej się w Stanach prezydenckiej kampanii wyborczej, który sygnalizowałem 25 stycznia w felietonie "Brzeziński popiera Obamę", ma swój ciąg dalszy. Na krótko przed Super Wtorkiem i serią przeprowadzonych tego dnia prawyborów, w Cleveland w stanie Ohio odbyło się spotkanie przedstawicieli tamtejszej organizacji stanowej Kongresu Polonii Amerykańskiej z Anthony Lake’ em.

Jest on doradcą czołowego kandydata do nominacji prezydenckiej demokratów – Baracka Obamy, odpowiedzialnym w jego kampanii za politykę zagraniczną. Inicjatywa tego spotkania – jak powiedział mi John Borkowski, prezes KPA na stan Ohio – wyszła z waszyngtońskiego biura Kongresu Polonii Amerykańskiej. Do spotkania doszło dzięki kontaktom tej placówki z synem profesora Zbigniewa Brzezińskiego – Markiem Brzezińskim, również zaangażowanym w kampanię wyborczą senatora Obamy.

Na spotkaniu, które odnotowały stacje telewizyjne w Cleveland, poruszono przede wszystkim kwestię zniesienia wiz dla Polaków pragnących odwiedzić Stany Zjednoczone. Działacze KPA argumentowali, że członkostwo Polski w NATO oraz Unii Europejskiej, a także zaangażowanie polskiego kontyngentu, który wspomaga wojska USA w Iraku i Afganistanie, stawiają Polskę na równi z zachodnimi sojusznikami Stanów Zjednoczonych. Jednak w odróżnieniu od nich Waszyngton nie kwapi się z objęciem Polski programem bezwizowym. Anthony Lake stwierdził, że senator Obama jest za zniesieniem wiz dla Polaków i powołał się na fragment jego przemówienia wygłoszonego w lipcu ubiegłego roku na posiedzeniu Senatu USA: "Powinniśmy działać na rzecz objęcia programem bezwizowym takie kraje jak Polska, które są członkami NATO i Unii Europejskiej. Obecna polityka wizowa jest przestarzała, bo nie odzwierciedla ani bliskich stosunków strategicznych, ani historycznych więzów łączących nasze społeczeństwa".

Odpowiadając na pytanie dotyczące planów umieszczenia elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce, Lake stwierdził, że zagrożenie ze strony Iranu jest prawdziwe, ale Waszyngton chce działać szybciej niż pozwala na to obecny stan techniki antyrakietowej. Dodał, że sprawa tarczy wymaga odpowiednich konsultacji z krajami NATO oraz rozmów na ten temat z Rosją, której jednak nie można dać prawa veta w tej sprawie. Obecna dyplomacja amerykańska jest – zdaniem Lake’a – kiepska. "Trzeba rozmawiać z nieprzyjaciółmi, jak czynili to Kennedy i Reagan".

Lake uważa, że w kampanii wyborczej warto postawić na kandydaturę Obamy zarówno ze względu na jego program przewidujący m. in. wycofanie USA z Iraku, a także reformę finansowania kampanii wyborczych, jak i ze względu na jego świeże podejście do polityki.

Anthony Lake, który przez blisko 2 godziny rozmawiał z działaczami Kongresu Polonii Amerykańskiej na temat wizji polityki zagranicznej i krajowej Baracka Obamy, jest jego bliskim doradcą, typowanym przez obserwatorów politycznych na stanowisko foreign policy advisor Białego Domu, gdyby Obamie udało się zdobyć prezydenturę. Lake ma spore doświadczenie w tym zakresie. W latach 1993–1997 był doradcą do spraw bezpieczeństwa państwa w administracji Billa Clintona. Uważany jest za głównego architekta działań, które położyły kres konfliktowi zbrojnemu w Bośni.

Obecnie A. Lake jest wykładowcą na wydziale dyplomacji Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie, gdzie wykładał także profesor Jan Karski. Na spotkaniu z przedstawicielami KPA w Cleveland Anthony Lake stwierdził żartobliwie, że dowodem jego propolskich sympatii jest fakt, że przechodząc zimą obok znajdującej się na campusie Georgetown rzeźby przedstawiającej słynnego kuriera i świadka Holocaustu, Jana Karskiego, odmiata śnieg z jego głowy.
Wojciech Minicz
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama