Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 12 grudnia 2025 04:00
Reklama KD Market

To nie rak nas pokonuje, tylko my sami siebie... - Wystąpienie Małgorzaty Kiesz

"Dzień dobry, nazywam się Małgorzata Kiesz. Jestem polską dziewczyną, która zmaga się z rakiem piersi, a ostatnio również z rakiem kości".

Tak rozpoczęła Małgorzata Kiesz – dobrze znana Polonii – swoje wystąpienie 20 lipca, podczas wiecu na rzecz walki z nowotworami złośliwymi, jaki odbył się w śródmieściu Chicago, przy 225 N. Michigan Ave. Punktem centralnym wiecu był specjalny autobus "niepoddających się chorobie", Fight Back Express Bus, jeżdżący po całym kraju z posłaniem nadziei dla chorych na nowotwory.
Wiec zorganizowany został przez oddział na stan Illinois Amerykańskiego Stowarzyszenia ds. Raka, znany pod skrótem ACS (od: American Cancer Society). Spotkanie prowadził dr Clem Rose, prezes lokalnego oddziału ACS.
Uczestnicy wiecu wysłuchali skróconej amerykańskiej historii Małgorzaty Kiesz, znanej dziennikarki radiowej (WPNA 1490 AM) oraz założycielki klubu i fundacji "Zdrówko Plus", które pomagają osobom z problemami onkologicznymi.

Przyjechała do Chicago 15 lat temu z 250 dolarami w kieszeni. Widziała w Stanach Zjednoczonych kraj wielkich możliwości, co – jak stwierdziła w przemówieniu – sprawdziło się, ale nie w taki sposób, jak się spodziewała. Bez ubezpieczenia medycznego i środków finansowych oraz przy ograniczonej znajomości języka i z niewielkim doświadczeniem zdana była na łaskę rządu, by otrzymać pomoc. Udała się do szpitala powiatowego. Stała w kolejkach i uzyskała leczenie. Choć było jej ciężko zauważyła inne Polki, borykające się z tymi samymi trudnościami, co ona. Były tak samo przerażone jak ona i dlatego postanowiła coś z tym zrobić.

Obecnie, po upływie wielu lat, prowadzi fundację pomocy dla Polek. Asystuje im w szpitalu i zapewnia wsparcie emocjonalne. Prowadzi grupę wsparcia, która spotyka się raz w miesiącu, daje poczucie przynależności, okazję do wymiany doświadczeń i porad. Do klubu należą już nie tylko kobiety, ale też mężczyźni.

Ameryka udostępniła Małgosi Kiesz możliwości niesienia pomocy innym – zwłaszcza rodakom – w uzyskaniu leczenia oraz wsparcia na drodze do poprawy stanu zdrowia. Jak stwierdziła, teraz jest dla niej bardzo ważne, by każda osoba chora na raka otrzymała leczenie i pomoc. To nie rak nas pokonuje, tylko my sami siebie – uważa.

Zdaniem Małgosi, z jej imigrancką historią może identyfikować się wielu Polaków, którzy do Chicago przybyli realizować swoje amerykańskie marzenie. Jak podkreśliła, częścią tego marzenia powinien być swobodny dostęp do opieki zdrowotnej dla wszystkich jej potrzebujących.
Małgosia była jednym z trzech mówców reprezentujących stan Illinois na wiecu antyrakowym.

Dr Rose wyraził w swoim wystąpieniu przekonanie, że Kongres Stanów Zjednoczonych powinien przeznaczyć większe środki na badania i walkę z chorobami nowotworowymi.

Na zakończenie uroczystości jej uczestnicy, zgodnie z tradycją, zapisywali swoje doświadczenia z rakiem na masce autobusu "niepoddających się chorobie".
Alicja Otap
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama