(CST) –Sądzili, że dostaną rabaty podatkowe. Spotkała ich jednak niemiła niespodzianka. Zamiast wręczyć czeki, zabrano ich do więzienia. Taki był rezultat 3-tygodniowej operacji biura szeryfa powiatu Cook. Wśród aresztowanych znalazło się 66 osobników poszukiwanych za przemoc domową, rabunki, jazdę w stanie nietrzeźwym, niepłacenie alimentów i inne przestępstwa.
Operacja pod nazwą Rebate and Switch polegała na ustanowieniu fikcyjnego biura Tax Rebate Recovery Express Inc. przy South Archer Ave. Listy z obietnicą pomocy szybkiego uzyskania podatkowego rabatu kierowały zainteresowanych pod wskazany adres. Wysłano je do około 5,000 ukrywających się osób. Odpowiedziało na nie blisko sto, podczas gdy 32 osoby stawiły się w biurze przy Archer. Tam poproszono interesantów o wylegitymowanie się. Następnie, każdego z osobna przeprowadzono do biura mieszczącego się z tyłu budynku, gdzie – jak przypuszczali – miano z nimi omawiać ich indywidualny zwrot podatkowy.
Zamiast urzędnika czekał na nich policjant. Wkładano im kajdanki i wyprowadzano tylnymi drzwiami do policyjnego vana.
"Wykorzystaliśmy cechę, która czasami jest najskuteczniejszym środkiem motywującym, mianowicie zachłanność", mówi szeryf powiatu Cook, Tom Dart.
Jeden z poszukiwanych przybył z Michigan. 34 aresztowano dzięki temu, że zadzwonili do Tax Rebate Recovery, by umówić się na spotkanie, lecz nie stawili się w biurze. Policja zdobyła ich nowe adresy. W drugiej fazie operacji policjanci dokonali aresztowań w domach poszukiwanych, w różnych częściach powiatu Cook.
Operacja kosztowała około 8 tys. dolarów. Znaczną część tych kosztów (ponad 6 tys. dol.) odzyskano po pobraniu opłat za zwrot samochodów przewiezionych na policyjne parkowisko po aresztowaniu ich właścicieli. (eg)
Więzienie zamiast czeków
- 08/25/2008 02:06 PM
Reklama








