Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 11 grudnia 2025 19:22
Reklama KD Market

Festiwal piosenki i jedzenia - 29. edycja Taste of Polonia

Chicago (Inf. wł.) – Przez trzy ostatnie dni sierpnia i pierwszy dzień września okolice Copernicus Center rozbrzmiewały różnorodą muzyką i śpiewem. Na trzech scenach sponsorowanych przez sieć sklepów Jewel Osco, TV Polonia i bank National City, w 29.edycji dorocznego Taste of Polonia wystąpiło blisko 50 grup muzycznych, solistów i zespołów tanecznych ze Stanów Zjednoczonych i Polski.

Piękna słoneczna pogoda dopisywała przez cały czas trwania festiwalu. Jego teren odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy ludzi słuchając muzyki, racząc się dobrym jedzeniem oraz chłodnym piwem od „Stawski Imports” i innymi napojami. Na festiwalowym terenie zainstalowało się kilkadziesiąt firm i biznesów oferując swoje usługi.

Niedzielno–poniedziałkowe występy zdominował występ legendarnej polskiej grupy rockowej „T.S.A”. Młodsi słuchacze z entuzjazmem przyjęli występ warszawskiej grupy muzycznej „Vavamuffin”. Dużą popularnością cieszyły się występy Ricka Secudo grającego i śpiewającego utwory Elvisa Presley’a oraz zespołu „Brit Beat” grającego utwory grupy „The Beatles”. Tradycyjnie już grało i śpiewało kilka grup polkowych na czele z Eddie Blazonczykiem i Stasiem Golonko. Polskie tańce ludowe i regionalne zaprezentowały zespoły taneczne „Polonia” oraz grupa podhalańska „Halni”. Był grany pop, jazz, reaggie i disco polo. Nie zabrakło młodych talentów, jak chociażby grupa „Circular Soul” z wokalistą Patrykiem Wąsewiczem poprzedzająca poniedziałkowy występ „T.S.A”. Każdy mógł posłuchać muzyki, która go interesowała.

Już od ponad 10 lat głównym sponsorem festiwalu jest sieć sklepów Jewel Osco, która nie tylko sponsoruje występy grup muzycznych, ale także dociera do publiczności licznymi prezentami. Zabawne koszulki z opisami polskich potraw rozdawane na firmowym stoisku były wręcz rozchwytywane. W niedzielę po nabożeństwie odprawionym przez ks. kanonika Tadeusza Dzieszkę z parafii św. Konstancji przedstawiciele Jewel Osco przekazali czek na kwotę 25 tysięcy dolarów dla Zrzeszenia Amerykańsko- Polskiego.

Zrzeszenie jest jedyną agencją na terenie USA oferującą pełen zakres różnego rodzaju pomocy socjalnej i prawnej. Zrzeszenie oferuje pomoc imigracyjną, dla ofiar przemocy domowej, osób starszych oraz dotkniętych chorobą alkoholową. Prowadzi schronisko dla bezdomnych mężczyzn. Sieć sklepów Jewel Osco od lat wspomaga Zrzeszenie przekazując dotacje finansowe, fundując karty upominkowe i obiady dla bezdomnych oraz rodzin o niskich dochodach w okresie Bożego Narodzenia i Świąt Dziękczynienia.

Swoje usługi oferował bank Związku Narodowego Polskiego. Na miejscu można było wypełnić aplikację i wziąć udział w zabawie chwytania pieniędzy w specjalnej kabinie z wirującymi banknotami. Czynne były stoiska uczelni i szkół. Wydział Stanowy Kongresu Polonii Amerykańskiej przygotował specjalne stoisko o Jamestown, gdzie na początku października celebrowana będzie 400. rocznica wylądowania pierwszych polskich osadników na ziemi amerykańskiej.
Sponsor jednej z trzech scen muzycznych, bank National City, oferował na swoim firmowym stoisku liczne gadżety specjalnie zaprojektowane i wykonane na Taste of Polonia. Kręcąc bankowe koło fortuny można było wylosować piłki do gry w piłkę nożną oraz inne upominki. Rozdawane były koszulki z orłem, książeczki do kolorowania w języku polskim, podkładki pod myszki komputerowe, ochronne pomadki i kremy przeciwsłoneczne, które idealnie się przydały publiczności, która dłuższy czas spędzała na festiwalowej zabawie. Do loterii z kołem fortuny zapraszały sympatyczne przedstawicielki firmy „Money Gram”, która wysyła dolary do Polski i w inne regiony świata po niezwykle konkurencyjnych cenach.

Ze wstępnych szacunków organizatorów wynika, że festiwalowa publiczność wypiła ponad 400 beczek piwa. Zjedzono setki kilogramów kiełbas, pierogów, szaszłyków, placków ziemniaczanych, gołąbków i innych specjałów kuchni polskiej. Zakończoną w poniedziałek wieczorem imprezę należy uznać za niezwykle udaną zarówno pod względem organizacyjnym jak i finansowym. Jedynym chyba mankamentem, jaki od lat trapi festiwal, to brak miejsc parkingowych wokół Centrum Kopernikowskiego (te które były, zapełniały się błyskawicznie pomimo stosunkowo wysokiej ceny 15 dolarów), ale na to nie ma rady. Najlepiej zrobili ci, którzy wybrali się autobusem lub zaparkowali kilka przecznic dalej i na teren festiwalu przyszli pieszo, nie narażając się na odholowanie auta z miejsc parkingowych pobliskich biznesów.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak/
NEWSRP
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama