Sebastian Janikowski prezentuje doskonałą formę na początku rozgrywek zawodowej ligi futbolu amerykańskiego NFL. W drugiej kolejce jego Oakland Raiders wygrali na wyjeździe z Kansas City Chiefs 23:11, a Polak zdobył aż 11 punktów.
Kopacz z Wałbrzycha zagrał bezbłędnie - trafił trzy razy z pola oraz dwukrotnie podwyższał po przyłożeniach kolegów. Jego pierwsza próba - na 56 jardów, to rekord kariery oraz klubu Raiders. To jednocześnie najlepszy rezultat w bieżącym sezonie wśród wszystkich zawodników NFL.
Janikowski jest na drugim miejscu w historii Raiders w liczbie zdobytych punktów. Ma ich na koncie 821 i goni już tylko Gerge'a Blanda (863).
"Podejrzewam, że ten rekord wynika z faktu, że w Kansas City grają na tym boisku w piłkę nożną. Mecz odbył się dzień wcześniej i na murawie pozostały linie. A to dobrze wpływa na Sebastiana" - ocenił trener "Korsarzy" Lane Kiffin.
Janikowski, nim rozpoczął karierę w USA, był obiecującym piłkarzem. Ma na koncie nawet występy w reprezentacji Polski do lat 17. W wolnych chwilach nadal grywa w "europejski futbol".
W starciu z Chiefs był skuteczny również przy uderzeniach z 40 i 25 jardów. Polak prezentuje w rozgrywkach wspaniałą skuteczność. Jak do tej pory każda jego próba kończyła się zdobyciem punktów, których ma już na koncie 13.
"Cóż mogę powiedzieć - miałem w tym tygodniu świetne treningi. Wydaje się, że po prostu nie jestem w stanie spudłować" - powiedział Janikowski.
Fenomenalne spotkanie rozegrał również debiutujący w 2008 roku biegacz Darren McFadden. Przebiegł z piłką łącznie aż 164 jardy, zaliczył pierwsze w karierze przyłożenie i być może przy okazji uratował posadę trenerowi Kiffinowi.
McFadden rozpoczął sezon lepiej, niż uczynił to ubiegłoroczny najlepszy debiutant Adrian Peterson (Minnesota Vikings), który zakończył rozgrywki z tytułem MVP Meczu Gwiazd (Pro Bowl). Po dwóch spotkaniach ma na koncie więcej jardów (210 wobec 169 Petersona) oraz lepszą średnią na próbę (7 jardów wobec 4,3 Petersona).








