Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 11 grudnia 2025 17:07
Reklama KD Market

Zwycięskie mecze towarzyskie polskiej młodzieżówki piłkarskiej - Utalentowany polonijny zawodnik w barwach biało-czerwonych

W dniach 13-20 września br. uczestniczyłem, a właściwie przyglądałem się z bliska, przygotowaniom-treningom a następnie dwu spotkaniom towarzyskim polskiej kadry U18 w piłce nożnej.

Stało się to, ponieważ mój syn Adam został powołany do reprezentacji i uczestniczył jako prawy pomocnik naszej młodzieżówki w dwu spotkaniach 16 września w Wieluniu i 18 w Sieradzu przeciwko rosyjskiej U18. Adam urodził się w Kalifornii, a od 14 lat mieszkamy w Wisconsin.

Chciałbym kilka słów napisać o Adamie, z którego jesteśmy z żoną dumni, bo potrafi pogodzić bardzo dobre wyniki w szkole z intensywnymi treningami piłkarskimi przez cały rok w klubie, a przez kilka miesięcy w High School, a od 4 lat w ODP (Olimpic Development Program), gdzie obecnie jest w reprezentacji Regionu II (11 Stanów) tej organizacji.

Od 6. lat Adam trenuje w MSC Yahara w Madison WI. Przed trzema laty trenerem zespołu został p. Daniel Gonzales – Argentyńczyk, były członek kadry Argentyny z czasów słynnego Maradony. To Daniel zaszczepił zapał i nauczył grać w piłkę wielu chłopców w tym klubie. Pod jego okiem i dzięki niemu Adam zrobił w ostatnich latach ogromny postęp i kiedy w marcu pojechał do Polski na konsultacje z U18, po tygodniu został powiadomiony przez p. Michała Globisza – trenera młodzieżówki – o powołaniu do Kadry U18 i zagra przeciwko Rosji.

Na przełomie lipca i sierpnia br. Adam trenował przez trzy tygodnie w zawodowym klubie holenderskiej ligi MVV Maastricht rozgrywając towarzyski mecz z belgijskim I ligowcem Genk, w którym zdobył gola. Było to dobre przygotowanie przed występem w Polsce.

Dwa dni 16 i 18 września były jednymi z najbardziej emocjonujących momentów w moim życiu. Przeżycie było ogromne, kiedy zobaczyłem mojego syna wchodzącego na murawę stadionu w składzie polskiej reprezentacji U18 i za chwilę zabrzmiały rytmy Mazurka Dąbrowskiego.Ten sam moment przeżywali dziadkowie Adama. którzy przyjechali z Bydgoszczy. Emocje trwały długo, bo nasi wygrali 1:0 w pierwszym spotkaniu, a za dwa dni pognębili Rosjan 2:0.

A jak zachowali się reprezentanci Rosji – nawet nie wymienili sportowego uścisku dłoni i nie pogratulowali zwycięstwa, jak to się dzieje na wszystkich stadionach świata. Tak samo ich trenerzy, po prostu odeszli z płyty. Za kilka minut z szatni Rosjan słychać było wściekłe trzaskanie drzwiami i przekleństwa. Działo się to po pierwszym, jak i po drugim męczu. Pan M. Globisz powiedział, że w swojej 30-letniej karierze takich zachowań nigdzie nie spotkał. Musiałem się tym podzielić, bo był to jedyny zgrzyt w tym pięknym okresie od 10-20 września 2008 r., który przeżyliśmy z Adamem.

Chciałbym jeszcze powiedziec, że przyjęcie Adama przez cały zespół U18 było bez zarzutu i po tych dniach Adam znalazł wielu nowych przyjaciół. Warunki, w jakich mieszkali, były b. dobre a jedzenie wyśmienite.

Adam jest na ostatnim roku w high school i zaraz po ukończeniu zaczyna w czerwcu 2009 treningi w piłkę i studia w Marquette University w Milwaukee, WI, gdzie otrzyma stypendium.
Andrzej W. Łysak
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama