Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 10:05
Reklama KD Market

Nowy kongresman zna problemy polonijnej grupy

Nowo wybrany na urząd kongresmana 5. okręgu Mike Quigley spotkał się 17 kwietnia z członkami zarządu Kongresu Polonii Amerykańskiej i Związku Narodowego Polskiego w kwaterze głównej organizacji w Chicago (pod adresem 6100 North Cicero). Quigley zapewnił, że dołoży starań, by dobrze reprezentować w Waszyngtonie interesy mieszkańców 5. okręgu, których znaczna część jest polskiego pochodzenia.

Kongresman (jeszcze wówczas – elekt) zademonstrował dobrą znajomość spraw istotnych dla Polonii. Zapewnił, że wie, iż Polaków mieszkających w Chicago nurtują takie problemy jak na przykład: niewłączenie Polski do programu bezwizowego USA, negocjacje odnośnie tzw. tarczy antyrakietowej, amnestia imigracyjna dla rodaków nielegalnie mieszkających i pracujących w USA, a także kwestie związane z nowymi przepisami dotyczącymi świadczeń emerytalnych. 

Żeby lepiej poznać i zrozumieć społeczność polonijną, Quigley wybiera się z wizytą do Polski w sierpniu. Plany te mogą ulec zmianie, jeśli kongresman będzie musiał wywiązać się z jakichś ważnych, naglących obowiązków. Gość KPA i ZNP ujawnił, że do odwiedzenia Polski przekonał go biskup Tomasz Paprocki.

W rozmowie z nowym kongresmanem udział wzięli przedstawiciele zarządu KPA i ZNP: prezes obydwu organizacji Franciszek Spula, wiceprezes ZNP Teresa Abick, sekretarz krajowy ZNP Karol Komosa oraz skarbnik ZNP, Marian Grabowski. Obecna też była Karolina Żaczek, specjalny pełnomocnik ds. polskich w Biurze Kongresmana.

Dostojnego gościa przedstawił zebranym prezes Spula jako reformatora i obrońcę interesów szarego podatnika, a także rzecznika ochrony środowiska naturalnego. Legitymuje się wieloma konkretnymi osiągnięciami w Radzie Powiatu Cook.

Prezes ZNP i KPA przypomniał, że Quigley, demokrata, zastąpił poprzedniego kongresmana Rahma Emanuela pokonując w wyborach specjalnych dużą przewagą głosów rywali – Rosannę Pulido z Partii Republikańskiej i Matta Reichela z "Zielonych". (Emanuel został szefem personelu prezydenta Obamy). Quigley jest również zwolennikiem odpowiedzialności fiskalnej i ochrony środowiska naturalnego. Zanim zasiadł w Radzie Powiatu Cook w 1998 r., był wykładowcą nauk politycznych i wiedzy o ochronie środowiska naturalnego na Uniwersytetach Loyola i Roosevelt.

Nowy kongresman zapewnił, że ma optymistyczny stosunek do przyszłości kraju. Jego zdaniem polityka ekonomiczna i finansowa prowadzona przez prezydenta Obamę okaże się skuteczna i doprowadzi do stopniowego wyjścia z kryzysu gospodarczego.

W odpowiedzi na pytania uczestników mityngu wyraził przekonanie, że reforma opieki zdrowotnej i imigracyjna są priorytetem dla Kongresu i administracji prezydenta Obamy.

Jak zauważył prezes Spula, niepokojące jest to, że coraz mniej firm jest stać na ubezpieczenia medyczne dla pracowników.

Quigley zgodził się również z polityką militarną Obamy: stopniowym wycofywaniem wojsk z Iraku, kontynuowaniem obecności w Afganistanie i reewaluację stanowiska USA w sprawie Iranu i Korei Północnej.

Spotkanie upłynęło w miłej, przyjaznej atmosferze. Kongresman Quigley zapewnił, że jest gotowy do dialogu z polską grupą etniczną i reprezentującymi ją organizacjami. Wyraził uznanie dla prezesa Spuli, KPA i ZNP za pracę na rzecz polonijnej społeczności.

Warto dodać, że Quigley został oficjalnie zaprzysiężony na urząd kongresmana 21 kwietnia br. w Waszyngtonie. Przysięgę odebrała marszałek Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, Nancy Pelosi. 
Tekst i zdjęcia:
Alicja Otap
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama