Późną jesienią 1943 roku i wczesną wiosną 1944 roku lądowaliśmy we Włoszech, gdzie w bardzo krótkim czasie weszliśmy do akcji nad rzeką Sangro. Korpus posuwał się w kierunku na Monte Cassino, jednego z najważniejszych punktów strategicznych Włoch. Zdobycie tego punktu otwierało drogę na Rzym. Armie Sprzymierzonych trzykrotnie próbowały dojść do tego punktu, ale bezskutecznie. Gen. Lesse, głównodowodzący Armią Brytyjską we Włoszech, obserwował sprawność żołnierzy 2. Korpusu. Opinia jego była bardzo dodatnia. Zwrócił się do gen. Andersa z propozycją podjęcia próby zdobycia Monte Cassino.
11 maja 1944 roku o godzinie 11:00 w nocy tysiąc sto dział artylerii Aliantów i 2. Korpusu rozpoczęło 2-godzinną nawałę ognia na pozycje niemieckie.
Niemcy ukryci w schronach, wąwozach i jaskiniach mieli doskonały wgląd na przedpole działań Aliantów. Dywizja Karpacka i Kresowa znalazły się w krzyżowym morderczym ogniu, ponosząc ogromne straty.
Polegli i ranni znaczyli drogę, z dowództwa Korpusu przyszedł rozkaz wycofania wszystkich polskich oddziałów na pozycje wyjściowe. Do pierwszej linii powołani zostali żołnierze, którzy z racji swoich obowiązków nie brali udziału w pierwszym natarciu. Pozycje ich objęły Ochotniczki Pomocniczej Służby Kobiet, w administracji, komunikacji transportowej i tam gdzie były potrzebne.
Drugie natarcie ruszyło 17 maja. Żądni odwetu polscy żołnierze walczyli na śmierć i życie. Niemcy, zaskoczeni ponownym atakiem 2. Korpusu, zaczęli się wycofywać w popłochu, mimo przewagi liczebnej.
Dzień 18 maja 1944 roku – Monte Cassino zdobyte. Godzina 10:20 rano. Ułani 12 Pułku Ułanów Podolskich, 3 Dywizji Karpackiej 2. Korpusu zatknęli polski biało-czerwony sztandar na gruzach klasztoru oo. benedyktynów. Wieść o zwycięstwie 2. Korpusu obleciała cały świat. Imię Polski i jej obrońców zapisane jest w historii II wojny światowej. Polski Korpus otrzymał Krzyż Virtuti Military, najwyższe odznaczenie wojenne, nadane przez Kapitułę Krzyża Wojennego za niespotykane męstwo, odwagę i poświęcenie w bitwie oraz kampanię włoską.
W bitwie tej zginęło 1005 oficerów i żołnierzy, rannych i zaginionych było 2,822. Bohaterzy tej bitwy, którzy walczyli o Naszą i Waszą Wolność, a ziemię włoską zrosili polską krwią, spoczywają na Cmentarzu Monte Cassino, u stóp góry.
Wśród nich spoczywa także nasz wódz, gen. broni Władysław Anders, którego ostatnim życzeniem było, by spocząć wśród swoich żołnierzy.
Data jego śmierci to 12 maja 1970 roku. Data rozpoczęcia drugiej bitwy – 12 maja 1944 roku. W tym roku obchodzimy 65. rocznicę tego wiekopomnego zwycięstwa. – Pomyślmy o naszych Braciach i Kolegach, oddajmy im i Tym, którzy są jeszcze z nami, należny hołd i zachowajmy pamięć o Sybirakach pod Monte Cassino.
Mieczysław Bandur
prezes 5.KDP
65. rocznica bitwy o Monte Cassino
- 05/11/2009 03:27 PM
Reklama








