Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 14:34
Reklama KD Market

Senator Burris zaprzecza wszelkim zarzutom - Po ujawnieniu treści nagrań z podsłuchu

Springfield, Chicago (Inf. wł.) – Wczoraj (28 maja) senator Roland Burris (demokrata z Illinois) kontynuował swoją wizytę w centralnym Illinois oraz w dalszym ciągu zaprzeczał, że dopuścił się krzywoprzysięstwa i brał udział w procederze "płać, by grać" (pay to play). Konsekwentnie też utrzymywał, że treść opublikowanych nagrań z podsłuchu wyraźnie uwalnia go od wszelkich podejrzeń, bo dowodzi, iż nie przekazał w ubiegłym roku żadnego datku na gubernatorską kampanię Roda Blagojevicha.

Senator Richard Durbin (demokrata z Illinois) wyraził rozczarowanie, że senator Burris nie ujawnił przed komisją ds. impeachementu Roda Blagojevicha swojej rozmowy z jego bratem Robertem Blagojevichem, szefem kampanii wyborczej Roda Blagojevicha.

Zdaniem Durbina, Burris powinien był powiedzieć, że taka rozmowa odbyła się i czego dotyczyła. Durbin zasygnalizował, że już więcej nie będzie popierał swojego młodszego stażem kolegi w jego staranich o utrzymanie się na urzędzie.

Burris utrzymuje, że tylko dlatego nie powiedział o rozmowie z bratem Blagojevicha, ponieważ komisja ds. impeachmentu nie zadała mu odpowiedniego pytania.

Przypomnijmy, że do rozmowy telefonicznej nagranej przez podsłuch FBI doszło 13 listopada. W rozmowie Burris wyrażał zainteresowanie nominacją na senatora oraz obiecał dostarczyć czek na kampanię wyborczą Roda Blagojevicha za pośrednic- twem swojego partnera biznesowego w ciągu czterech tygodni.

Burris twierdzi, że nie dostarczył czeku, ponieważ uznał, że przekazanie pieniędzy na kampanię Blagojevicha wyglądałoby źle, gdy równocześnie stara się o urząd senatora.

Krytycy Burrisa twierdzą, że po prostu nie zdążył przekazać donacji kampanijnej, ponieważ wkrótce po jego rozmowie z Robertem Blagojevichem doszło do impeachmentu, czyli usunięcia Roda Blagojevicha z urzędu.

Przypomnijmy, że nagranie zostało podane do wiadomości publicznej w rezultacie nakazu sędziego Federalnego Sądu Rejonowego w Chicago Jamesa Holdermana. O udostępnienie nagrania ubiegał się Komitet ds. Etyki Senatu Stanów Zjednoczonych, kontynuujący śledztwo w sprawie okoliczności, w których Burris został mianowany przez Roda Blagojevicha na urząd senatora na miejsce Baracka Obamy.

Komitet ds. Etyki Senatu Stanów Zjednoczonych wyda decyzję, czy Burris naruszył przepisy etyczne i czy dopuścił się krzywoprzysięstwa.
Śledztwo w sprawie domniemanego krzywoprzysięstwa prowadzone jest również przez Prokuraturę Stanową Powiatu Sangamon.

W Legislaturze Illinois parlamentarzyści zaczęłi ponownie domagać się ustąpienia Burrisa z urzędu senatora. Sporządzone zostały aż trzy projekty rezolucji dotyczące Burrisa, ale wszystkie zostały zablokowane przez marszałka Izby Reprezentantów Michaela Madigana, za co został ostro skrytykowany przez parlamentarzystów.

Jego rzecznik Steve Brown sugerował, że marszałek uważa rezolucje za niepotrzebne skoro sprawą Burrisa zajmuje się już prokurator powiatu Sangamon.

Jedna z proponowanych rezolucji postulowała udzielenie Burrisowi nagany "za oczywiste sprzeczności w zeznaniach" i zachęcała Senat Stanów Zjednoczonych do usunięcia go z urzędu. Dwie pozostałe rezolucje apelowały do Burrisa, by sam ustąpił ze stanowiska.

Republikańscy ustawodawcy zarzucają Partii Demokratycznej Illinois "ochranianie Burrisa", ponieważ w jej interesie leży utrzymanie politycznego status quo. Marszałek Madigan jest przewodniczącym Partii Demokratycznej. (ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama