Szanowny panie burmistrzu,
Pozwolę sobie wyrazić głębokie zaniepokojenie z wyroku sędziego Johna Fleminga w sprawie pobicia Karoliny Obryckiej przez chicagowskiego policjanta w 2007 r. Moje przerażenie wzbudził brak dobrego osądu sędziego Fleminga, co stanowi dyshonor dla całego systemu sprawiedliwości.
Nie zważając na zobowiązania, jakie nasza organizacja ponosi wobec polonijnej społeczności, wyrok w tej sprawie ma wpływ na życie wszystkich mieszkańców Chicago, bez względu na ich pochodzenie etniczne. To wyrok, o którym dyskutuje się szeroko, utrudniający postęp w kontaktach z naszą społecznością. Sprawa ta bezpośrednio dotyczy praw ludzkich przysługujących każdej osobie. My, mieszkańcy Chicago, ufający, iż policja zapewni nam ochronę i bezpieczeństwo osobiście doświadczamy niepraworządnych praktyk systemu sprawiedliwości Powiatu Cook, a także splugawienia gwarancji chroniących naszą społeczność.
Bezwstydne zrzucanie winy na ofiarę jest odzwierciedleniem braku profesjonalizmu i nieodpowiedniego podejścia zespołu obrońców reprezentujących p. Abbate. Swoim wyrokiem sędzia zaś dał wyraz pogardy wobec obywateli spierających się z władzą i wyraził niechęć postawienia władzy wyższych wymagań. Komentarz: "Gdyby skazanie Anthony Abbate na karę więzienia powstrzymało innych przed upijaniem się i udziałem w pobiciu, to skazałbym go na najwyższy wymiar kary", tylko potwierdza sędziowską opinię.
Policjanci otrzymują do dyspozycji środki umożliwiające zapewnienie bezpieczeństwa naszym społecznościom, a nie do manipulowania i brutalnych napaści na osoby, nie wyrażające zgody na ich nieodpowiednie zachowanie. Skandal ten nie rozpoczął się i nie skończy tylko w polonijnej społeczności, bowiem rzuci więcej światła na nieprawidłowości pozwalające etnicznym i rasowym społecznościom, zamieszkującym Chicago, na kwestionowanie etyki i procedur Chicagowskiego Departamentu Policji i tych policjantów, którzy uważają, że stoją ponad prawem. Wyrok ten tylko potwierdza tę opinię. Z drugiej strony mamy ten przywilej, że jednak wśród policjantów nie brakuje prawych funkcjonariuszy, którzy z pełnym poświęceniem chronią ulice naszego miasta i naszych obywateli.
Wierzę, że uczyni pan wszystko, co w pana mocy, by sprawiedliwość wygrała. Mam również nadzieję, że osoby niezdolne do wypełnienia obowiązków wobec spoołeczeństwa, jak np. policjanci, będą odpowiedno szkolone, również w ramach wymagań etycznych, a jeśli im nie sprostają, będą zwalniane z pracy.
Ta niesprawiedliwość może mieć negatywne skutki wobec naszych wysiłków w dążeniach do organizacji Igrzysk Olimpijskich 2016 r.
Proszę przyjąć moje najlepsze życzenia. Liczę również na poparcie w tej trudnej sprawie.
Z poważaniem,
Frank J. Spula
prezes
Od redakcji: List o podobnej treści został wysłany również do superintendenta chicagowskiej policji Jody Weisa.
Wymagamy praworządności! - List prezesa ZNP i KPA do burmistrza miasta Chicago
- 06/27/2009 05:30 AM
Reklama








