Szkolnictwo etniczne w Ameryce – w tym także szkolnictwo polonijne – żyje w kilku równomiernych wymiarach. Obok przypisanego kultu dla kraju swego dziedzictwa, żyje ono także programem szkół amerykańskich, a także rytmem współczesnego życia swego środowiska. Jest to więc trudny wybór między dominującą przeszłością i współczesnością.
Jedna ze szkół polonijnych na Wschodnim Wybrzeżu, która od wielu lat utrzymuje równowagę między dobrze pojętą tradycją, a współczesnością, jest Szkoła Języka i Kultury Polskiej im. Jana Pawła II w Maspeth, N.Y. Z liczbą ponad 600 uczniów, jest to szkoła z długim rejestrem doskonałych dokonań pedagogicznych, a także z bogatym życiem kulturalnym. W ciągu ponad 30 lat swego istnienia wypracowała ona solidny model szkoły dokształcającej, który przygotowuje młodą Polonię do jej roli zarówno w Ameryce, jak i wobec Polski. Przede wszystkim formuje jej ambicje i motywacje do dalszych studiów.
Obecność Patrona
Przyjmując imię Jana Pawła II dyrekcja szkoły w Maspeth opracowała także konkretny program popularyzacji jego potencjalnego wpływu na wychowanie i wyobraźnię młodej Polonii w swym środowisku. Z perspektywy grona nauczycielskiego powinien on być czymś więcej, niż uosobieniem symbolicznego pomnika, stojącego przed kościołem św. Krzyża. Wprawdzie jest to pomnik bardzo realistyczny w swym ludzkim wyrazie, jednakże oddaje on tylko częściowo niezwykle bogatą i dynamiczną osobowość papieża.
Dyrekcja szkoły organizowała więc dwukrotnie wyjazdy dużej grupy uczniów do Rzymu na specjalne spotkania ze swym patronem, Janem Pawłem II. Były to wyjazdy zarówno o podłożu religijnym, kulturowym, jak i historycznym. Rzym jako kolebka chrześcijańska oraz Monte Cassino to dwa miejsca, które zastępują wiele godzin lekcyjnych w starszych klasach. Zdjęcia z tych spotkań, ukazujące Jana Pawła II w otoczeniu uczniów z Maspeth, stanowią ważny i trwały dokument historyczny tej doskonałej placówki oświatowej w Nowym Jorku.
Gablotki te przedstawiają także, dla pedagogicznych celów, drogę Karola Wojtyły z Wadowic do Watykanu i są umieszczone w sali Jana Pawła II. Jest to bowiem jedyna szkoła polonijna w Nowym Jorku, która poświęciła dużą aulę dla papieża. Fundatorami auli są: dyrektor szkoły Waldemar Rakowicz oraz jego żona, także nauczycielka tej szkoły, Michalina Rakowicz.
Waldemar Rakowicz jest jednym z dobrych budownicznych oświaty polonijnej w tej części Stanów Zjednoczonych, zarówno jako organizator, jak i jej współtwórca o wymiarze ogólnoamerykańskim. Kilkanaście lat temu przygotował on doskonały zjazd nauczycieli polonijnych na Columbia University, natomiast w 2008 roku wysłał do Bostonu aż 32 nauczycieli i działaczy ze swojego środowiska. Był to zarówno rekord dokonań organizacyjnych, jak i wartościowych propozycji pedagogicznych. Szkoła przygotowała aż 4 doskonałe lekcje metodyczne na temat swego patrona.
Jan Paweł IIw oczach dzieci
Dwa lata temu CPSD ogłosiła konkurs szkół polonijnych na temat ‘‘Jan Paweł II w oczach młodej Polonii”. Zakończenie konkursu odbyło się w sali im. Jana Pawła II w Maspeth. Tworzyło to szczególną atmosferę dla autorów i nauczycieli. Wśród selekcjonerów jury był także Rafał Olbiński, wybitny grafik-artysta, którego dwoje dzieci są uczniami tej szkoły. Wynikiem tego konkursu był piękny album nagrodzonych prac, który wydała w Polsce szkoła im. Jana Pawła II w Maspeth, N.Y. We wstępie do tego zbioru Rafał Olbiński przedstawia swe wrażenia: “Sztuka jest modlitwą o nieśmiertelność i każda z tych prac potwierdza prawdziwość tego powiedzenia”.
Album zatytułowany “Jan Paweł II w moich oczach” oddaje bardzo bogatą panoramę wyobraźni dzieci i młodzieży polonijnej. Wiek młodych artystów – tak bowiem można określić ich osobowość – zaczyna się od 6 do 17 lat. Obraz papieża w ich oczach jest bardzo zróżnicowany – oddaje zarówno percepcje uczniów, jak i ich osobiste uczucia. Jest to więc papież modlący, przed krzyżem Chrystusa, jak i obejmujący w Afryce czarnego chłopca, papież uśmiechnięty na tle polskiej flagi, jak i papież w swej oficjalnej roli przywódcy Kościoła.
Jest to więc doskonały portret zarówno papieża w Jego polskim i międzynarodowym kontekście, jak i autoportret psychologiczny dużej części młodzieży polonijnej w Ameryce. Maspeth stanowi bowiem jedną z tych dzielnic Nowego Jorku, która obok Greenpointu w Brooklynie, zachowała swoją polską tożsamość. Prawdopodobnie dzięki wkładowi swej szkoły.
Komputery i muzeum
Współczesne szkolnictwo nie może ograniczać się tylko do podręcznika, chociaż stanowi on podstawę procesu dydaktycznego. Zrozumiało to grono nauczycielskie szkoły w Maspeth. Od wielu lat poszerza ono więc zakres swej metodyki nauczania. Gdy w niektórych szkołach komputery są trzymane pod kluczem dyrektora, w szkole Jana Pawła II są one ważną częścią procesu nauczania od klasy pierwszej po klasę dwunastą.
Instruktorka tzw. informatyki, Anna Tracz, w konsultacji z zespołem nauczycielskim, opracowała maksymalne wykorzystanie pracowni komputerowej dla zróżnicowanych poziomów nauczania. Od godziny 9 rano do 4 po południu komputery służą oświacie polonijnej niemalże bez przerwy. W ciągu zajęć uczniowie odbywają “podróże” zarówno poprzez historię Polski, jak i jej geografię. Łączą więc informacje z atrakcyjnością metodyczną – integrując metodykę pedagogiki polskiej z doświadczeniami pedagogiki amerykańskiej.
Inną formą pobudzania młodej wyobraźni uczniów są lekcje organizowane w Muzeum Sztuki Współczesnej na Manhattanie. Specjalizuje się w tym nauczycielka klas młodszych, Krystyna Pituła. Podczas kilkugodzinnej obecności dzieci nie tylko poznają odpowiednie wystawy, lecz także w specjalnej klasie angażują się w odtwarzanie wybranych obrazów. Ich zaangażowanie nad stołem malarskim jest bardzo emocjonalne, często “konkuruje” z oryginałami. Wyrazem ich wizyt w muzeum na Manhattanie są różne formy kolorystyczne i konwencje malarskie, które ujawniły się także w pracach albumu szkoły “Jan Paweł II w moich oczach”.
Wreszcie w okresie ferii zimowych szkoła w Maspeth od wielu lat organizuje wycieczki w polskie góry, przeważnie do Krynicy Górskiej, perły polskich uzdrowisk. W ciągu tych dwóch tygodni Polska przekształca się z podręcznika geografii w realny i żywy krajobraz, jaki przywieźli ze sobą we wspomnieniach ich rodzice.
Program Szkoły Języka i Kultury Polskiej im. Jana Pawła II w Maspeth, N.Y., potwierdza, iż oświata dokształcająca w Ameryce posiada zarówno szacunek dla polskiego dziedzictwa, jak dla współczesnej rzeczywistości w Ameryce. Dyrekcja i nauczyciele przyjęli prostą zasadę, że młodzież ta będzie budowała swoją przyszłość w Ameryce.
Mimo wieloletniej nauki w szkole polonijnej, ich pierwszym językiem jest język angielski. Jeśli chcą być prawnikami, lekarzami, nauczycielami lub marzą o kluczach do Białego Domu, tylko język angielski zapewni im realizację tych marzeń.
Szkoła w Maspeth, podobnie jak sporo innych szkół polonijnych w Ameryce, z dużym poczuciem odpowiedzialności formułuje wyobraźnię współczesnej młodzieży naszej grupy w tym kierunku.
dr Edmund Osysko
Szkoła z wyobraźnią (Korespondencja z Maspeth, N.Y.)
- 07/13/2009 06:00 PM
Reklama








