Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 15:50
Reklama KD Market

Implikacje decyzji Lisy Madigan

Jak już informowaliśmy, prokurator generalna Illinois Lisa Madigan zdecydowała się ubiegać o trzecią kadencję na zajmowanym stanowisku. Zrezygnowała z ubiegania się o wyższe urzędy – gubernatora Illinois lub senatora Stanów Zjednoczonych – choć sondaże przedwyborcze wskazywały na jej wysokie szanse w obydwu wyścigach.

Do podjęcia starań o senatorski fotel namawiał ją – choć nieoficjalnie – sam prezydent Barack Obama.

Lisa Madigan stwierdziła, że optując za reelekcją na zajmowane stanowisko kierowała się pragnieniem, by jak najlepiej służyć mieszkańcom Illinois oraz rozmawiała z mężem, co będzie najlepsze dla ich córek.
Madigan ma dwie córeczki: 4-letnią Rebeccę i roczną Lucy. Jej mężem jest Pat Byrne, znany rysownik satyryczny, twórca popularnej serii komiksowej Monkeyhouse.

Gdyby Lisa Madigan została senatorem USA lub gubernatorem Illinois nie mogłaby się w pełni realizować w roli matki i żony.
Jako senator, większość czasu spędzałaby w Waszyngtonie DC. Z rodziną byłaby tylko w weekend.

Jako gubernator, musiałaby rozwiązywać trudne problemy stanu, w tym borykać się z deficytami budżetowymi. Byłaby drugim Madiganem u sterów stanu, obok swojego ojca, potężnego (zdaniem niektórych najpotężniejszego w Illinois) marszałka Izby, Michaela Madigana.

Wprawdzie Lisa Madigan zaprzeczyła, by osoba ojca miała jakikolwiek wpływ na jej decyzję, ale trudno sobie wyobrazić, by chciała być wplątana w jego skomplikowane, nierzadko kontrowersyjne rozgrywki polityczne.

Po wycofaniu się Lisy Madigan z wyścigów o gubernatorski i senatorski fotel kandydaci zaczynają wyrastać spod ziemi jak grzyby po deszczu.

O udziale w demokratycznych prawyborach na senatora USA coraz poważniej myśli biznesmen Chris Kennedy (ze słynnej, politycznej rodziny), szef chicagowskiego Merchandise Mart. Do wyścigu o nominację partyjną przygotowuje się też skarbnik Illinois Alexi Giannoulias.

Z kandydowania najprawdopodobniej nie zrezygnuje kontrowersyjny senator Roland Burris, mianowany na urząd przez Roda Blagojevicha, tuż przed usunięciem go ze stanowiska gubernatora metodą impeachmentu.
O demokratyczną nominację na senatora zamierza się również starać polski imigrant, 47-letni Stan Jagla (www.stanjagla.com), który jest absolwentem chicagowskiego Northeastern University, wcześniej – przed wyemigrowaniem do USA – student na Uniwersytecie Gdańskim.

O senatorskim fotelu myśli tylko jeden republikanin – kongresman Mark Kirk z północnych przedmieść.

Natomiast aż sześciu republikanów interesuje się urzędem gubernatora. Są to stanowi senatorowie: Kirk Dillard, Matt Murphy i Bill Brady oraz Dan Proft, polityczny komentator z radia WLS, a także Bob Schillerstrom, przewodniczący Rady Powiatu DuPage i Adam Andrzejewski (www.adamforillinois.com), Amerykanin polskiego pochodzenia z Centralnego Illinois, biznesmen, działacz społeczny i polityczny.

Jak na razie jedynym zdeklarowanym kandydatem demokratycznym na gubernatora jest Pat Quinn, który do niedawna był wicegubernatorem i najwyższy w stanie urząd przejął po impeachmencie Blagojevicha.
Alicja Otap
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama