Chicago (Inf. wł., Internet) – Partia Demokratyczna odetchęła z ulgą, gdy senator Roland Burris – kończący kadencję Baracka Obamy – poinformował 10 lipca, że nie będzie ubiegał się o pełną kadencję w 2010 roku.
Od chwili, gdy Burris otrzymał senatorską nominację od Roda Blagojevicha (zanim Blagojevich został usunięty z urzędu gubernatora metodą impeachmentu), demokraci wywierali naciski na Burrisa, aby zrezygnował z urzędu senatora.
W ubiegłym tygodniu Burris oświadczył, że nie będzie kandydował, ponieważ nie chce, by zbieranie funduszy na kampanię wyborczą przeszkadzało mu w sprawowaniu obowiązków senatora.
Można przypuszczać, że na decyzji Burrisa zaważyły niepowodzenia w gromadzeniu funduszy wyborczych.
Jak do tej pory, senator Burris zebrał zaledwie 20 tysięcy dolarów, podczas gdy do prowadzenia kampanii wyborczej potrzebnych jest kilka milionów, z uwagi na ostrą konkurencję.
Ponadto, wyniki ostatnich sondaży też nie są dobre dla Burrisa. Ponad 60 procent respondentów uważa, że nie jest on zdolny do wygrania wyborów i tylko 3 procent wyraża zdecydowane przekonanie, że mógłby wygrać. Pozostali ankietowani zadeklarowali, że nie mają zdania na temat.
Przypomnijmy, że senacki Komitet ds. Etyki prowadzi postępowanie przeciwko senatorowi Burrisowi sprawdzające, w jakich okolicznościach otrzymał nominację od skompromitowanego Blagojevicha.
Śledztwo zostało wszczęte po tym, jak Burris złożył sprzeczne wyjaśnienia w tej sprawie.
Kontrowersje narosłe wokół nominacji wpłynęły negatywnie na popularność i wiarygodność Burrisa i osłabiły jego zdolność do zbierania funduszy wyborczych.
O udziale w demokratycznych prawyborach na senatora USA coraz poważniej myśli biznesmen Chris Kennedy (ze słynnej, politycznej rodziny), szef chicagowskiego Merchandise Mart. Do wyścigu o nominację partyjną przygotowuje się też skarbnik Illinois Alexi Giannoulias.
O demokratyczną nominację na senatora zamierza się również starać polski imigrant, 47-letni Stan Jagla (www.stanjagla.com), który jest absolwentem chicagowskiego Northeastern University, wcześniej – przed wyemigrowaniem do USA – student na Uniwersytecie Gdańskim.
O senatorskim fotelu myśli jak na razie tylko jeden republikanin – kongresman Mark Kirk z północnych przedmieść. (ao)
Burris nie będzie kandydował
- 07/13/2009 06:13 PM
Reklama








