Chicago (Inf. wł., Internet) – Prezes Powiatu Cook Todd Stroger nie wypowiedział się wczoraj (22 lipca) wyraźnie, czy podpisze ustawę powiatową dekryminalizującą posiadanie niewielkich ilości marihuany, a tylko sygnalizował, że być może postawi weto.
Rada Powiatu Cook sprawiła niespodziankę na swoim posiedzeniu 21 lipca, głosując za zmianą kwalifikacji prawnej czynu przestępczego w odniesieniu do małych ilości marihuany.
Ustawa dotyczy tylko tych obszarów powiatu Cook, które nie podlegają pod żadne władze municypalne i znajdują się w jurysdykcji szeryfa.
Jeśli prezes Stroger podpisze ustawę, to policja szeryfa nie będzie zobowiązana do aresztowania osoby posiadającej 10 g lub mniej marihuany. W zamian będzie mogła wystawić mandat na 200 dol., który nie będzie figurował w kartotece przestępczej.
Pomysłodawcą ustawy jest afroamerykańska członkini Rady Powiatu Cook Earlean Collins, której wnuk został niedawno aresztowany za posiadanie małej ilości marihuany.
Collins, demokratka, stwierdziła, że aresztowani za tego rodzaju wykroczenia niepotrzebnie zajmują cenne miejsca w przepełnionych więzieniach.
Republikański członek Rady Powiatu Cook Tony Peraica stwierdził w rozmowie z mediami, że w innych stanach podobne przepisy odnoszą sukces i pozwalają zaoszczędzić miliony dolarów, dzięki uniknięciu kosztów związanych z osadzeniem i zatrzymaniem w zakładzie karnym.
Peraica uważa, iż zatrzymani za posiadanie niewielkich ilości marihuany powinni przejść obowiązkową terapię odwykową i zostać objęci elektronicznym monitoringiem.
Szeryf powiatu Cook Tom Dart – który byłby odpowiedzialny za egzekwowanie nowych przepisów – przyznał, że jest zaskoczony decyzją Rady Powiatu Cook.
Dart wyraził przekonanie, że decyzja o zmianie przepisów powinna być podjęta po przesłuchaniach publicznych.
(ao)
Dekryminalizacja małych ilości maruhuany?
- 07/28/2009 10:10 PM
Reklama








