Chicago (Inf. wł., Internet) – Władze chicagowskiej oświaty publicznej poinformowały, że planują zwiększyć o 43 mln dol. swoje pobory z tytułu podatku od nieruchomości, by zrekompensować niedobory finansowe spowodowane rekordowym deficytem budżetowym. Dodatkowe dochody z podatku zostałyby przeznaczone na fundusz emerytalny pracowników oświaty.
Byłaby to za sprawą szkolnictwa 13. podwyżka podatków od nieruchomości w okresie 14-letnim, gdy kontrolę nad szkolnictwem sprawuje burmistrz Richard Daley. Przypomnijmy, że w ub. r. Daley nie zgodził się na podwyżkę podatku z uwagi na złą sytuację na rynku nieruchomościowym.
W tym roku, gdyby doszło do podwyżki, podatek od domu wartości rynkowej 266 tys. dol. wzrósłby o 1.5 procenta albo o 18 dolarów.
Przepisy pozwalają chicagowskiej oświacie na maksymalną podwyżkę podatków od nieruchomości do 4. 1 procenta, ale władze oświatowe optowały za znacznie mniejszą podwyżką.
Dyrektor wykonawczy chicagowskiej oświaty Ron Huberman podkreślił, że decyzja o podwyżce podatku zapadła po wyczerpaniu innych możliwości redukcji deficytu budżetowego, po dokonaniu wszelkich możliwych oszczędności i cięć, a także po likwidacji 600 etatów administracyjnych.
Zanim zapadnie ostateczna decyzja o podwyżce podatku od nieruchomości, władze oświaty zapoznają się z opinią społeczeństwa na ten temat.
Przeprowadzone zostaną trzy przesłuchania publiczne, z których pierwsze odbędzie się już w najbliższy poniedziałek. Głosowanie w sprawie budżetu szkolnictwa planowane jest na koniec miesiąca. (ao)
Podwyżka podatku na szkolnictwo?
- 08/20/2009 05:37 AM
Reklama








