Senaccy demokraci zaczęli mówić o zatwierdzeniu reformy lecznictwa zwykłą większością zamiast 60 głosami, koniecznymi do wykluczenia "filibuster", czyli parlamentarnej obstrukcji.
Po konsultacjach z ekspertami w zakresie senackich zarządzeń i procedur, demokraci są coraz bardziej przekonani, że opcję publicznych ubezpieczeń można opracować w taki sposób, że wytrzyma krytykę republikanów.
Występując w programie NBC "Meet the Press", demokrata z Nowego Jorku Charles Schumer oświadczył, że ubezpieczenia publiczne są niezwykle ważne, ponieważ przyczynią się do likwidacji najpoważniejszego problemu, jakim jest stały wzrost kosztów opieki medycznej.
Proponenci tego planu twierdzą, że koszty będą kontrolowane ze względu na to, że w przeciwieństwie do ubezpieczeń prywatnych, ubezpieczenie państwowe nie będzie umotywowane uzyskaniem jak najwyższych profitów, a jego szefowie nie będą zarabiać milionów.
Zdaniem Schumera jest mało prawdopodobne, że republikanie poprą propozycję subsydiowania kosztów ubezpieczeń dla milionów nieubezpieczonych Amerykanów. Demokratyczni liderzy mają niewielką nadzieję, że przewodniczący senackiego Komitetu Finansów, demokrata z Montany Max Baucus, zdoła doprowadzić do dwupartyjnego kompromisu.
Republikanin z Utah, sen. Orrin G. Hatch, powiedział, że wszyscy republikanie są przeciwni opcji publicznej, która w jego pojęciu zbankrutuje kraj. Hatch jest zdania, że nie ma sensu "odrzucać systemu, który pracuje dla 85% populacji, po to, by dać ubezpieczenia 15% nieubezpieczonych".
Były demokrata, a obecnie niezależny senator Joseph Lieberman z Connecticut, przyznał, że z moralnego punktu widzenia wszyscy senatorowie chcieliby objąć opieką medyczną każdego Amerykanina. Zauważył jednak, że będzie to nadzwyczaj kosztowne i zaproponował, by realizację planu odsunąć aż do ustąpienia recesji. "Nie ma powodu, by wszystko robić naraz, musimy jednak od czegoś zacząć. Zacznijmy od kosztów i reformy rynku ubezpieczeniowego", proponował Lieberman.
(NYT – eg)
FDemokraci nie rezygnują z publicnzych ubezpieceń
- 08/26/2009 04:28 PM
Reklama








