"Żegnaj szkoło!", czyli birety poleciały w górę. Panie Celina Bartosz, Monika Kalinowski oraz Alicja Haptaś ze łzami w oczach przesłały życzenia i podziękowania swoim uczniom, a następnie wyróżniły i nagrodziły dyplomami grupę rodziców za aktywną pracę i zaangażowanie się w życie klasy i szkoły. Łzom i wzruszeniom nie było końca. Na zakończenie uczniowie kończący szkołę podstawową nagrodzeni zostali statuetkami i interesującymi albumami ufundowanymi przez zarząd szkoły. 15 maja to także dzień, który trzydzieściorgu uczniom, ich rodzicom i nauczycielkom utkwi na długo w pamięci. Tego dnia Polska Szkoła im. Emilii Plater w Schaumburgu pożegnała swych maturzystów, którym była poświęcona druga część akademii i którzy pięknie reprezentowali się na scenie w białych togach. Hasło akademii "Dwie ojczyzny – jedno serce", wpisane w życiorysy polonijnych uczniów, było również motywem przewodnim programu licealistów, którzy zaśpiewali między innymi dwie piosenki, jedną o tym, jak trudno uczyć się polskiej ortografii, a drugą z repertuaru Andrzeja Sikorowskiego o tym właśnie, że mają "Dwie ojczyzny, dwa sztandary; Dwie religie, skąd wziąć w sobie tyle wiary. I przodkowie na portretach, Podpisanych w dwóch odmiennych alfabetach. Mam dwa serca i dwie dusze. Jakoś sobie z tym nadmiarem radzić muszę. Dwie historie, dwa języki; Tam kochany Kraków, a tu serce Ameryki". Wychowawczynie, Małgorzata Belcik i Dorota Lorkiewicz, do słów swych pożegnań również dołączyły piosenkę Maryli Rodowicz odśpiewaną wraz z ks. Benedyktem Pazdanem, życząc uczniom: "I tylko taką ich ścieżką poprowadź, gdzie śmieją się śmiechy w ciemności i gdzie muzyka gra..." Łzy wzruszenia popłynęły po niejednym policzku, głosy przemawiających łamały się, ale jedno było pocieszające – fakt, że szkoła może być dumna z tych młodych ludzi, którzy ją właśnie opuszczają. Maturzyści z rąk konsula i wychowawczyń odebrali pamiątkowe statuetki, nagrody książkowe i pamiętniki studniówkowe. Akademia zakończyła się podziękowaniem rodzicom ósmoklasistów i maturzystów, którzy dbają o polskie wychowanie swych dzieci i przyprowadzają je do polskiej szkoły. Uczniowie wręczyli swoim rodzicom symboliczną różę ze słowem "dziękuję", a w tle Urszula Sipińska śpiewała "Cudownych rodziców mam". Po akademii nauczyciele, zarząd i maturzyści wraz z rodzicami wzięli udział w uroczystym obiedzie w Belvedere Restaurant w Elk Grove Village. I w ten sposób maturzyści rocznik 2010 zakończyli swą edukację w Polskiej Szkole im. Emilii Plater i z życzeniami szczęśliwej drogi oraz ugruntowanym poczuciem polskości wyruszyli w świat. Małgorzata Belcik, wychowawczyni klasy maturalnej 11 A Monika Kalinowski, wychowawczyni kI. 8
Kolejni absolwenci Polskiej Szkoły im. E. Plater w Schaumburgu pożegnali swoją szkołę
- 06/11/2010 07:50 PM
Reklama








