Nagrane ukrytą kamerą wideo pokazujące Żydów brutalnie nagabywanych przez przechodniów w marokańskiej dzielnicy Amsterdamu zachęciło władze do zwalczania przestępstw z nienawiści poprzez wysyłanie w muzułmańskie okręgi miasta policjantów przebranych za Żydów.
Pomysł został przyjęty entuzjastycznie przez mieszkańców miasta, co świadczy o ciągłych napięciach między muzułmańską mniejszością a resztą społeczeństwa, głównie w sprawach dotyczących imigracji i przestępczości. Popiera go zarówno prominentny polityk pochodzący z Maroko jak i p/o burmistrza Amsterdamu pochodzenia żydowskiego.
Nad projektem tym dyskutowano od dawna. Dyskusja ożywiła się, gdy publiczna telewizja nadała krótki film Joodse Omroepa.
Dwóch nastolatków i rabin w jarmułkach udali się na przechadzkę. Gdy weszli do marokańskiej dzielnicy, natychmiast dano im odczuć silną niechęć. Rzucano przezwiska, wrogie spojrzenia, witano niczym nazistów.
Za wprowadzeniem na ulice policjantów w jarmułkach opowiada się prożydowska organizacja Centrum Informacji i Dokumentacji. "Nie jest to pewna metoda na zwalczanie antysemityzmu. Może się jednak przyczynić do zwalczenia pewnego aspektu: ortodoksyjni Żydzi boją się chodzić po ulicach, niepewność, czy ma się do czynienia z Żydem, czy też przebranym policjantem może powstrzymać przed niepożądanym zachowaniem".
Liczba zgłoszonych przypadków antysemityzmu wzrosła w ciągu jednego roku z 17 do 41. Dyskryminacja ze względu na kolor skóry lub pochodzenie wzrosła z 232 do 336 przypadków, a napastowanie gejów z 55 do 89 przypadków.
(AP – eg)








