Chicago (Inf. wł., CST) – Poprawka naniesiona do ustawy przez gubernatora Pata Quinna gwarantuje wyborcom prywatność podczas oddawania głosu w prawyborach.
Nie wiadomo jednak, czy parlamentarzyści nie odrzucą gubernatorskiej poprawki, gdy powrócą do Springfield na kolejną sesję legislacyjną.
Poprawkowe weto gubernatora umożliwiłoby wyborcom samodzielne wytypowanie partii i udział w jej prawyborach, bez konieczności informowania o tym fakcie komisji elekcyjnej.
W obecnym systemie elekcyjnym członek komisji wyborczej pyta wyborcę, jakiej partii balot ma mu wręczyć. W ten sposób wyborca musi ujawnić swoje preferencje partyjne, co, zdaniem gubernatora Quinna, stanowi naruszenie prywatności głosującego.
Gubernator uważa, iż po zapewnieniu wyborcom prywatności zwiększy się ich liczba.
Wielu wyborców rezygnuje z udziału w prawyborach, z uwagi na wymóg opowiedzenia się za konkretną partią.
Quinn powołuje się na przykłady innych stanów, w których po wprowadzeniu tzw. otwartych prawyborów zwiększyła się frekwencja wyborców.
Zgodnie z nową koncepcją wszystkie partie wraz z kandydadatami znajdowałyby się na jednej karcie, na której wyborca wytypowałby preferowane przez siebie opcje.
Rzecznik marszałka Izby Michaela Madigana oświadczył, że propozycja gubernatora jest analizowana.
Przewodniczący Partii Republikańskiej Illinois, Patrick Brady, wyraził przekonanie, że propozycja powinna "przejść całą procedurę legislacyjną".
(ao)








