Redakcja
Minął tydzień...
Sarah Palin uwierzyła w siebie nie na żarty. W rozmowie z Gretą Van Susteren z Fox News przedstawiła okoliczności, w jakich ewentualnie zacznie ubiegać się o urząd prezydenta. Powodem takiej decyzji będzie brak kandydata oferującego rozwiązania konieczne do skierowania ekonomii na właściwe tory i oddanego sprawie bezpieczeństwa narodowego w takim stopniu, że podejmie walkę z ekstremalną lewicą, która według pani Palin chce zdemontować już istniejące narzędzia bezpieczeństwa.
Jak widać, ekspertyza byłej gubernator Alaski rozciąga się na coraz to nowe dziedziny.
Palin skromnie wyjaśnia, że o najwyższy w kraju urząd nie będzie ubiegać się ze względów ambicjonalnych i żądzy władzy, lecz wyłącznie z myślą o służbie dla narodu amerykańskiego.
***
Sądząc po nastrojach odnotowanych przez sondaż Associated Press-GfK naród nie kwapi się do przyjęcia oferty Sary Palin. Ponad połowa respondentów negatywnie oceniła Palin i byłego prezydenta G.W. Busha, którego wini za obecną recesję w znacznie większym stopniu niż prez. Obamę.
Z tego samego sondażu wynika, że choć większość Amerykanów nie darzy sympatią członków obu głównych partii, to demokraci ciągle cieszą się drobną przewagą nad republikanami. 59% respondentów wyraża niezadowolenie z pracy demokratów, a 64% negatywnie ocenia kongresowych republikanów.
***
Amerykanie nie zdają sobie sprawy z olbrzymich rozbieżności dochodów w USA, choć wierzą, że różnice te należy zmniejszyć.
Autorzy badań, Dan Ariely z Duke University i Michael Norton z wydziału biznesu na Harvardzie, twierdzą, że wszystkie grupy demograficzne, nawet te, które zazwyczaj są przeciwne redystrybucji bogactwa, jak republikanie i ludzie zamożni, opowiedzieli się za zmniejszeniem przepaści finansowej między najbogatszymi i najbiedniejszymi członkami społeczeństwa.
Amerykanie obu płci, różnych ideologii i o różnym poziomie majątku sądzili, że 20% najlepiej sytuowanych obywateli skupia w swych rękach 59% majątku, podczas gdy w rzeczywistości liczba ta wynosi blisko 84%. Zdecydowana większość była zdania, że owe 20% nie powinno kontrolować więcej niż 32% majątku. Respondenci z dochodami powyżej $100 tys. rocznie wyrazili niemal identyczne opinie z tymi, którzy zarabiają mniej niż $50 tys.
Na wykresie nieoznaczonym nazwami respondentom przedstawiono dwa państwa, z zaznaczeniem, że w jednym z nich 20% społeczeństwa kontroluje 84% bogactwa, a w drugim 36%. Na pytanie, w którym z tych państw chcieliby mieszkać, 92% uczestników wskazało Szwecję, gdzie 20% skupia w swych rękach 36% bogactwa, sądząc, że dane te dotyczą Stanów Zjednoczonych.
***
Prezydent Barack Obama po raz kolejny musiał prostować szerzone przez Tea Party pomówienia, że jest muzułmaninem. Na spotkaniu z mieszkańcami małego farmerskiego miasteczka położonego w pobliżu Albuquerque N.M., prezydent oświadczył, że jest chrześcijaninem z wyboru, gdyż przemówiły do niego nauki Jezusa Chrystusa. Zaznaczając, że ludzie nie są doskonali, Obama powiedział, że we wszystkich usiłuje dostrzec dzieci boże i robi co może, by im pomóc. Uważa, że w służbie dla społeczeństwa postępuje zgodnie z nakazami chrześcijańskiej wiary.
***
W rozmowie z Rolling Stones prez. Obama określił ruch Tea Party jako mieszankę konserwatywnych Amerykanów autentycznie przejętych sytuacją w kraju, lecz grupujący również ludzi, którym przeszkadza sam fakt, że zasiadł w Białym Domu.
Jeśli chodzi o Fox News, postrzegany jako tuba politycznej opozycji, Obama uważa działalność tej sieci telewizyjnej za destruktywną dla kraju. Prezydent zauważył, że złoty wiek obiektywnej prasy był w historii USA stosunkowo krótki. Przytaczając przykład imperium prasowego Hearsta, podkreślił, że gazety promowały w większości własny punkt widzenia. Uważa, że Fox News jest spadkobiercą tych tradycji. Tradycji, które w danym momencie przynoszą rozgłos i pieniądze, lecz nie przyczyniają się do poprawy nastrojów społeczeństwa ani do zrozumienia zachodzących zmian.
***
Prezydent Obama jest rozbawiony organizowanym przez satyryka politycznego, gospodarza programu "Daily Show", Jona Stuarta, wiecu na rzecz przywrócenia rozsądku.
"Rally to Restore Sanity", zapowiadaną na 30 października w Waszyngtonie, prezydent określił jako imprezę dla ludzi, którzy spodziewają się w życiu publicznym więcej zdrowego rozsądku i cywilizowanej wymiany opinii.
Pomysł Stuarta poparła Oprah Winfrey i Arianna Huffington, która zaproponowała bezpłatny przewóz autobusami z Nowego Jorku do Waszyngtonu osób chętnych do udziału w wiecu. Na stronie internetowej Stuarta do środy tego tygodnia zarejestrowało się ponad 170,000 potencjalnych uczestników.
"Restore Sanity" jest postrzegany jako odpowiedź na wiec zorganizowany kilka tygodni temu przez Glenna Becka pod hasłem "Restore Honor".
***
Między Glennem Beckiem a Fox News, siecią, która wyniosła go do roli gwiazdy, szczególnie popularnej wśród członków Tea Party, od dawna dochodzi do napięć tak ostrych, że szef tej sieci, Roger Ailes, jakiś czas temu wydał pracownikom zakaz mówienia o wewnętrznych zatargach publicznie.
Nieporozumienia pogłębiły się i dziś Ailes osobiście narzeka na zbyt częste reklamowanie przez Becka własnych przedsięwzięć nie związanych z interesem Fox News. Ailes ma pretensję, że Beck nie docenia, w jakim stopniu zawdzięcza tej sieci swoje "gwiazdorstwo". Być może prawdziwą przyczyną zarzutów jest fakt, że oglądalność jego programu jest nadal wysoka, lecz nie przynosi spodziewanych dochodów.
296 kompanii zwróciło się do sieci, by nie reklamowano ich w programie Becka. Sieć ma również trudności ze sprzedażą czasu reklamowego w "The O´Reilly Factor" i "Fox and Friends" ilekroć ich gościem jest Beck.
Show Glenna Becka stał się czymś, co w żargonie telewizyjnym nazywa się"pustymi kaloriami". Oznacza to, że show jest popularny, lecz nie przyciąga reklam.
Niewykluczone, że raczej zaskakująca rola duchowego lidera, jaką przyjął na wiecu "Restore Honor", była wstępem do rozwoju w nowym kierunku. Wychowany w katolickim domu Beck jest obecnie mormonem.
***
Sondaże na temat znajomości religii wskazują, że największą wiedzę w zakresie wszystkich wyznań mają ateiści, najniższą – protestanci i katolicy. Olbrzymi procent osób wierzących nie zna postawowych doktryn swojej wiary.
***
Silna wiara (według jej własnych zapewnień) nie powstrzymuje Christine O´Donnell, republikańskiej kandydatki na senatora, przed podawaniem fałszywych informacji w jej oficjalnej biografii.
W rubryce "wykształcenie" kandydatka podała Oxford jako jedną z uczęszczanych przez nią uczelni. Prestiżowy uniwersytet zaprzeczył jakoby kiedykolwiek miał studentkę o takim nazwisku. Okazuje się, że O´Donnell przeszła kurs organizowany przez Phoenix Institute w pomieszczeniu wynajętym na Oxfordzie.
Żadnych dokumentów o studentce O´Donnell nie znaleziono również na wymienionym przez kandydatkę Claremont Graduate University.
***
Sondaż przeprowadzony przez Rasmussen Reports sugeruje, że tradycyjnie de-mokratyczne Illinois straciło cierpliwość do demokratów. Większość mieszkańców naszego stanu uważa ruch Tea Party za pożyteczny dla kraju i co piąty wyborca podaje się za członka tego ruchu.
***
Blisko połowa broni palnej przewiezionej przez stanowe granice i użytej do popełnienia zbrodni pochodzi z 10 stanów. Badania podjęte przez Mayors Against Illegal Guns, stowarzyszenie 500 burmistrzów z Michaelem Bloombergiem na czele, ustaliła, że broń została zakupiona w Georgii, na Florydzie, w Wirginii, Teksasie, Indianie, Ohio, Pensylwanii, Karolinie Północnej, Kalifornii i Arizonie. Stany te nie wymagają sprawdzania przeszłości nabywcy na pokazach broni.
***
18-letni Shawn R. Christy dostał sądowy zakaz zbliżania się do Sary Palin i jej rodziny przez następne 20 dni. Młody człowiek z Pensylwanii radził byłej gubernator Alaski, by zaczęła się za siebie oglądać. Straszył telefonicznie i listownie. Powiadomił o zakupie broni i przybyciu na Alaskę. W liście do jej przyjaciółki, Kristan Cole, pisał, że miał aferę miłosną z b. gubernator.
Zwierzał się, że usiłuje postępować zgodnie z nakazami Boga, lecz czuje, że zamieszkało w nim zło.
Palin zeznała, że boi się o własne życie i bezpieczeństwo swojej rodziny. Adwokat Sary Palin, Thomas Van Flein, twierdzi, że Christy jest zaledwie jednym z dziesiątek ludzi, którzy grozili Sarze Palin od dnia, gdy w 2008 roku została partnerką wyborczą Johna McCaine.
Kolejne przesłuchanie w sądzie odbędzie się w przyszłym miesiącu. Palin będzie zabiegać o przedłużenie zakazu dla Christy´ego do 6 miesięcy.
***
Caterpillar, największy światowy producent sprzętu konstrukcyjnego, wybuduje nową fabrykę w... Chinach. Rozpocznie tam produkcję małych, hydraulicznych koparek. Kompania nie ujawniła kosztów tego projektu.
Wiadomość jest o tyle zaskakująca, że Caterpillar był jedną z tych firm, które otrzymały pomoc rządową w ramach bodźców ekonomicznych.
Elżbieta Glinka
